zakupy/sklepy spożywcze

i

Autor: shutterstock Susza pogłębi drożyznę?

Małe sklepy masowo bankrutują. Zakaz handlu im nie pomógł

2021-09-15 12:59

Jak wynika z danych NielseinIQ opublikowanych przez "Rzeczpospolitą", w czerwcu 2021 roku było o 1,6 tys. mniej małych sklepów niż przed rokiem. Choć ustawa o zakazie handlu w niedzielę miała docelowo pomóc mniejszym placówkom handlowym, wszystko wskazuje na to, że na niewiele się zdała. Z rynku zaczęły znikać również kioski.

Coraz mniej małych sklepów. Zakaz handlu miał im pomóc, ale i tak masowo bankrutują

Małych sklepów w czerwcu 2021 r. było nieco ponad 27,6 tys., o 1,6 tys. mniej niż przed rokiem – wynika z danych NielsenIQ, które opublikowała "Rzeczpospolita". Gazeta informuje, że liczba wszystkich punktów sprzedających podstawowe produkty spożywcze i chemiczne (FMCG) zmalała przez ostatni rok o 1,8 tys., do 98 tys. – z rynku zniknęło też sporo kiosków.

ZOBACZ: Zakaz handlu w niedzielę. Politycy mają nowy pomysł. Co proponują?

KARPACZ 2021: Mateusz Morawiecki

Jak zaznacza "Rz", są jednak sektory rosnące, jak sklepy średnie typu Żabka i dyskonty. I choć liczba tych ostatnich w rok zwiększyła się tylko o 134, to - jak czytamy - są one liderem odpowiadającym za 35 proc. wydatków Polaków.

NielsenIQ podaje, że w pierwszym półroczu sprzedaż dyskontów wzrosła o 6,5 proc. Z badania CBRE przywołanego przez "Rz" wynika, że 71 proc. Polaków najczęściej robi tam zakupy spożywcze. Małe sklepy wskazało tylko 12 proc., co pokazuje jedną z przyczyn spadku ich liczby - wyjaśnia gazeta.

Nie tylko małe sklepy mają kłopoty. Zmalała ilość hipermarketów

I dodaje, że Polak w miesiącu robi zakupy średnio w czterech sieciach spożywczych, co jest jednym z trzech najwyższych wyników w Europie. Gazeta zwraca uwagę, że zmiany w handlu biją także w największe hipermarkety. Ich liczba zmalała o 13, a wiele jest zmniejszanych.

Sonda
W jakich sklepach najczęściej robisz zakupy?

Jak komentuje dla "Rz" dr Mariusz Woźniakowski z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego w najbliższym czasie będą dominowały formaty sklepów, które są zlokalizowane jak najbliżej miejsc zamieszkania klientów, umożliwiając im zakupy w drodze do domu z pracy lub szkoły. "Dlatego nadal będą się rozwijały dyskonty i sklepy typu convenience (małe sklepy osiedlowe)" – dodaje.(PAP)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze