Zakaz handlu w niedziele i święta cały czas wzbudza kontrowersje. niektórzy przedsiębiorcy znajdują rozwiązania, jak ominąć obowiązujące przepisy. Tymczasem część posłów bierze sprawy w swoje ręce i podejmuje kroki zmiany przepisów dotyczących zakazu handlu w niedziele i święta. Do Sejmu właśnie trafił projekt nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta, którego celem jest uszczelnienie przepisów. Przedstawicielem wnioskodawców jest Janusz Śniadek (PiS).
Na czym uszczelnienie dokładnie ma polegać? Przede wszystkim chodzi o to, by sklepy nagle nie stawały się placówkami pocztowymi, które to mogą funkcjonować w niedziele i święta. W nowym projekcie ustawy z katalogu włączeń od zakazu handlu w niedziele i święta usunięto też placówki handlowe, których przeważająca działalność polega na sprzedaży wyrobów tytoniowych. Jak wyjaśniono, to wyłączenie było nadużywane przez przedsiębiorców, którzy handlują papierosami "przy okazji”.
Podkreślono przy tym, że sprzedaż papierosów w niedziele i święta będzie nadal możliwa przez placówki handlowe korzystające z wyłączenia od zakazu handlu na podstawie innych przepisów np. na stacjach paliw.
Przypomnijmy, że ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie w 1 marca 2018 r. Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel w roku. Ustawa przewiduje katalog 32 włączeń. Zakaz nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, nie obowiązuje w cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą, kawiarniach.