Mamy ranking najcenniejszych obywatelstw. Kim opłaca się być najbardziej?

Indeks Jakości Narodowości – tak nazywa się badanie przygotowane przez H&P. Eksperci tej organizacji postanowili oszacować, posiadanie którego obywatelstwa jest najbardziej, a którego najmniej opłacalne. W tym celu przeanalizowali kilka aspektów: możliwość rozwoju osobistego, stabilność państwa (tak pod względem finansowym, jak i w wymiarze braku zagrożeń naruszenia pokoju) oraz wolności w kwestii przemieszczania i osiedlania się. Oceniając powyższe elementy, analitycy przypisali krajom wartość procentową od zera do stu. Im więcej procent zebrało państwo, tym bardziej opłaca się być jego obywatelem.

ZOBACZ TEŻ: Urzędnicy w zadłużonej gminie dostali ok. 180 tys. zł nagród za nic?

Po zestawieniu wszystkich wyników, H&P podzieliło 161 badanych krajów na kategorie:

1. Bardzo wysoka jakość narodowości
2. Wysoka jakość narodowości
3. Średnia jakość narodowości
4. Niska jakość narodowości

Jak myślicie, w której grupie znalazła się Polska? Nie, nie jest źle. Według ekspertów jesteśmy bowiem w… pierwszej z wymienionych grup! Nasz kraj otrzymał 76,7 proc. i zajmuje 20. miejsce na świecie ex aequo ze Estonią. Niekwestionowanym liderem zestawienia są zaś Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi otrzymali aż 83,1 proc.! Za nimi, w pierwszej dziesiątce, uplasowały się: Dania, Finlandia, Norwegia, Islandia i Szwecja (ex aequo), Austria i Irlandia (ex aequo), Francja, Szwajcaria, Holandia oraz Belgia. Bardzo ciekawe jest też to, kto w zestawieniu znalazł się za Polską. Są to między innymi Stany Zjednoczone, które uplasowały się na 28. miejscu z wynikiem 63,5 proc.! Eksperci uznali, że Amerykanie mają zbyt małe poczucie bezpieczeństwa. Grupę wysoko jakościowych obywatelstw zamykają Australia, Chile, Singapur, Korea Południowa i Argentyna.

ZOBACZ TEŻ: Polska turystyczną mekką! Jesteśmy w pierwszej 20-ce na świecie

Wśród krajów, które przypisano do obywatelstw z grupy drugiej, są m.in. Rosja, Chiny i Brazylia. Średnio oceniane są zaś choćby Indie, Kazachstan czy Republika Południowej Afryki. Jeśli chodzi o Czarny Ląd, to właśnie tu jest najgorzej. To w Afryce położone są bowiem państwa oceniane najniżej. Tak jest choćby w przypadku Angoli, Kamerunu czy Etiopii. Zdecydowanie najmniej komfortowo jest zaś być obywatelem Kongo. Kraj ten zajął ostatnie miejsce spośród wszystkich badanych państw, zyskując tylko 15,1 proc.

Aby zobaczyć pełną listę obywatelstw i ich ocen, kliknij tutaj >>>

Źródła: nationalityindex.com, newsweek.pl