Ofertę sklepu internetowego zajmującego się sprzedażą pamiątek związanych ze spotkaniem młodych chrześcijan z całego świata, które odbędzie się już w lipcu w Krakowie, opisywaliśmy wczoraj. Wydawnictwo św. Stanisława, które ów sklep prowadzi, oferuje pielgrzymom m.in. srebrną biżuterię, koszulki itd., określając sprzedaż jako nowoczesne narzędzie ewangelizacji. Zwróciliśmy się do wydawnictwa z pytaniem, czy może odeprzeć ewentualne zarzuty o kupczenie ŚDM. Dziś otrzymaliśmy oficjalny komunikat w tej sprawie.
ZOBACZ: Tak opisywaliśmy działalność sklepu
Jak czytamy, wydawnictwo nie ma sobie nic do zarzucenia, bowiem „zgodnie z potocznym znaczeniem słowo „kupczyć” oznacza czynienie przedmiotem handlu rzeczy, które nie powinny być źródłem materialnego zysku”, a gadżety oferowane przed ŚDM nie stanowią przedmiotów wyłączonych z obrotu prawnego. „Należy wyraźnie rozdzielić sprawy sacrum od profanum, a przy okazji nie zatracać zdrowego rozsądku przy ocenie rzeczywistości” - odpowiada nam Agata Olejarz-Białko, menedżer odpowiedzialna za promocję wydawnictwa.
Olejarz-Białko tłumaczy, że „wydawnictwo św. Stanisława BM jest zorganizowaną częścią przedsiębiorstwa Archidiecezji Krakowskiej – Jednostki Działalności Gospodarczej Kurii Metropolitalnej w Krakowie, która stanowi odrębny podmiot podatkowy, uznany przez dyrektora izby skarbowej. Wydawnictwo zajmuje się dystrybucją produktów oznaczonych logotypem Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016.”. Menedżer dodaje, że produkty oferowane przed ŚDM stanowią przedmiot sprzedaży konsumenckiej zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami.
ZOBACZ TEŻ: Na organizacji Światowych Dni Młodzieży Polska zarobi miliardy?
„Trudno jest rozdawać za darmo koszulki i inne gadżety w ramach promocji ŚDM, których produkcja kosztuje. Konsumenci chcą nabywać te rzeczy, a zatem istnieje na nie popyt, który uzasadnia działalność gospodarczą wydawnictwa” - pisze Olejarz-Białko, wskazując, że, jak podają producenci oferowanych produktów, gadżety sprzedawane na ŚDM są produkowane w Polsce.
Menedżer nie chce jednak zdradzać, na jakiej podstawie ustalono ich konkretne ceny, powołując się na tajemnicę handlową. Wskazuje jedynie, że „dochody uzyskiwane ze sprzedaży produktów oznaczonych logo ŚDM, czyli dochody z działalności gospodarczej kościelnej osoby prawnej (…) przekazane są Archidiecezji Krakowskiej na jej cele statutowe, w tym m.in. na cele kultowe, związane z przygotowaniem całej infrastruktury liturgicznej wraz z oprawą na czas Światowych Dni Młodzieży oraz wizyty Papieża Franciszka, niezbędnej do zorganizowania kultu publicznego”.
Mamy stanowisko ws. gadżetów na ŚDM. „Nie można nam zarzucić kupczenia”
Srebrna biżuteria, koszulki i dekoracje – oto oferta oficjalnego sklepu prowadzącego sprzedaż gadżetów związanych z tegorocznymi Światowymi Dniami Młodzieży. Wspomniane produkty oferuje Wydawnictwo św. Stanisława BM Archidiecezji Krakowskiej, które na stronie sklepu tłumaczy, że dystrybucja gadżetów to element szerzenia wiary. Czy instytucja nie boi się zarzutów o kupczenie ŚDM? Mamy jej oficjalną wypowiedź w tej sprawie.