Obowiązek noszenia maseczki jest zapisany w ustawie covidowej. Nowe obostrzenia opublikowano też w piątek w Dzienniku Ustaw. Wprowadzonych zasad pandemicznych należy przestrzegać. Od soboty 27 lutego w Polsce w przestrzeni publicznej: sklepach, urzędach, hotelach, ale i na ulicach, parkach, w komunikacji publicznej, trzeba zasłaniać usta i nos maseczką. Maski są dowolne: materiałowa, medyczna, z filtrami, antysmogowa itp. Obowiązuje zakaz zasłania nosa i ust wyłącznie przyłbicą, szalikiem, kominem, kołnierzem od kurtki itd.. Kara za niedostosowanie się do obostrzeń to mandat maksymalnie 1 tys. złotych. Mandatem takim może ukarać policja, straż miejsca i straż ochrony kolei. Co bardzo ważne, nie chodzi o to, żeby w czasie pandemii maseczkę na twarzy mieć, ale żeby nosić ją prawidłowo! Niestety, choć z pandemią walczymy już rok, to wciąż wiele osób nie nosi właściwie maseczek. Maska wyłącznie na ustach czy na brodzie to niestety powszechny widok. To gorsze niż przyłbica czy prawidłowo zaciągnięty szal. Zatem chodzi o to, by nie tyle maskę mieć, ale prawidłowo ją nosić, zasłaniając usta i nos. Kara jest za niezasłanianie nosa i ust, a nie sam w sobie brak maseczki na twarzy. Zatem warto do przepisów podejść odpowiedzialnie i z rozwagą. Pandemia trwa. Dbajmy o siebie i o innych. Cały czas obowiązuje zasada DDM: dystans, dezynfekcja, maseczka.
Wysokie kary za brak maski. Od soboty NOWE obostrzenia. Mandat wlepi nie tylko policja!
Od soboty 27 lutego 2021 nie wolno nosić przyłbic, chust, kominów bez maseczki. Okazało się, że te sposoby walki z pandemią nie przynoszą rezultatu, więc rząd wprowadził regulacje, na mocy których usta i nos zasłaniać trzeba wyłącznie maseczką. Dozwolone są wszystkie rodzaje masek. Za brak maseczki grożą wysokie kary. Stosować je może nie tylko policja. Zatem osoby, które do tej pory nosiły przyłbice, szale, chusty, kominy, od soboty muszą być wyjątkowo czujne, bo chwila nieuwagi może słono kosztować. Jakie mandaty grożą za brak maseczki w dobie pandemii?