Na pewno nie można o nim powiedzieć, że jest osobą znikąd, a jego nominacja na stanowisko ministra zdrowia nie jest zbyt zaskakująca w kontekście prób poprawy wizerunku rządu po tzw. aferze taśmowej. Osoba z takim życiorysem już na starcie może być dobrze oceniania przez Polaków.
ZOBACZ TEŻ: Kto, prócz Zembali, objął teki ministrów
Marian Zembala urodził się w 1950 r. w Krzepicach koło Częstochowy. W wieku 24 lat ukończył z wyróżnieniem Akademię Medyczną we Wrocławiu, później pracował w tamtejszej w Klinice Chirurgii Serca. Doświadczenie zdobywał za granicą. Był m.in. w USA i Niemczech, a na uniwersytecie w Utrechcie był inicjatorem projektu operacji polskich dzieci z ciężkimi wadami serca. W 1985 r. powrócił do Polski na zaproszenie Zbigniewa Religi, który w Zabrzu tworzył Klinikę Kardiochirurgii. Od 1993 r. Zembala szefuje Śląskiemu Centrum Chorób Serca w Zabrzu, jest też pionierem w dziedzinie transplantacji płuc – w 1997 r. dokonał pierwszej w Polsce transplantacji pojedynczego płuca.
Zembala poparł Komorowskiego
W tym samym roku został członkiem Krajowej Rady Transplantacyjnej, w 2011 r. stał się przewodniczącym Rady Naukowej przy Ministrze Zdrowia, a rok później objął stanowisko krajowego konsultanta w dziedzinie kardiochirurgii. W zeszłych wyborach parlamentarnych z ramienia Platformy Obywatelskiej zdobył mandat radnego Sejmiku Województwa Śląskiego. W wyborach prezydenckich udzielił poparcia Bronisławowi Komorowskiemu.
ZOBACZ TEŻ: Bronisław Komorowski zafundował sobie podwyżkę emerytury!
Podczas konwencji przed drugą turą wyborów został zapowiedziany jako „Symbol Śląska”. Wtedy ze skromnością oświadczył, że symbolem Śląska są ciężka praca i ludzie oraz wzajemny szacunek. Ocenił też, że w Polsce jest jeszcze dużo do zrobienia.
Teka w trudnym momencie
Zembala obejmuje tekę ministra w trudnym momencie. Po fali protestów lekarzy z początku roku i zamieszaniu wynikającym z pakietów kolejkowego i onkologicznego, a także w związku z ciągnącą się sprawą afery taśmowej, piastowanie urzędu ministra zdrowia wymaga jeszcze więcej wysiłku niż zwykle. Czy Zembala się sprawdzi? Patrząc na jego karierę, nie da się mu odmówić sprawności w działaniu.
ZOBACZ TEŻ: Spore odprawy odchodzących ministrów
W rankingu czasopisma „Puls Medycyny” profesor dwukrotnie był uznany najbardziej wpływową osobą w polskiej medycynie. Eksperci podkreślają jednak, że nowo powołanemu ministrowi może być trudno wiele zdziałać przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. - Zembali nie uda się dokonać rewolucji, którą odczuliby pacjenci i wyborcy, ale jest to najciekawsza z nowych twarzy rządu – ocenia dziennikarz Konrad Piasecki w rozmowie z portalem Gazeta.pl. Publicysta, Jacek Żakowski, uważa, że w Polsce są ludzie bardziej kompetentni na stanowisko ministra zdrowia. Zdaniem wielu obserwatorów polskiej sceny politycznej powołanie Zembali na urząd ministra ma głównie za zadanie ocieplenie wizerunku PO.