Lotnisko chopina, okęcie

i

Autor: Super Express TV

Marny los lotniska im. Chopina. Najpierw je rozbudują, później zamkną

2018-01-18 9:06

Warszawskie lotnisko im. Fryderyka Chopina zbliża się do granicy swojej przepustowości. W ubiegłym roku port obsłużył ponad 15 mln pasażerów. Dlatego prezes Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" (PPL) Mariusz Szpikowski zapowiada rozbudowę największego portu lotniczego w Polsce. By jednak za 10 lat je zamknąć. Dlaczego? Bo za dekadę planowane jest uruchomienie potężnego Centralnego Portu Komunikacyjnego.

- Możliwy jedyny scenariusz rozbudowy, który chcemy realizować na lotnisku, to scenariusz rozbudowy do maksymalnej wartości portu, co oznacza, że nie będzie można już więcej nic zrobić. Zakłada on, że budujemy port o charakterze tranzytowym - powiedział prezes Mariusz Szpikowski na konferencji prasowej.

Zobacz koniecznie: Darmowy alkohol na pokładzie LOT-u, ale niektóre linie i lotniska zakazują sprzedaży

Jak dodał, zgodnie z analizą można rozbudować dwa pirsy, które obecnie posiada warszawski port. Pirs jest przedłużeniem hali głównej terminalu lotniczego, od którego odchodzą tzw. rękawy - kryte przejścia z lotniska do samolotu. Zdaniem prezesa PPL, w efekcie rozbudowy maksymalna liczba operacji lotniczych na Lotnisku Chopina miałaby się zwiększyć z ok. 40 do ponad 50 na godzinę, co znacząco zwiększy przepustowość portu.

Na Okęciu powstanie też nowe miejsce dla wojskowych helikopterów, które ma się znajdować na południu lotniska. Tam zostałby wybudowany terminal dla VIP-ów z wjazdem od strony Al. Krakowskiej, a także hangary wojskowe. W tej sprawie Porty czekają jednak na decyzję Ministerstwa Obrony Narodowej.

Sprawdź też: Od 2 stycznia ważne zmiany na Lotnisku im. Chopina. Zobacz, jakie

Współpraca z MON jest tu kluczowa, bowiem po zamknięciu lotniska im. Chopina dla pasażerów rejsowych, obiekt zostanie przejęty przez wojsko.

 

 

Źródło: portalsamorzadowy.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze