Kontrola Państwowej Inspekcji Pracy może być bez zapowiedzi, również w nocy
Standardowo, PIP powinna uprzedzić pracodawcę o kontroli. Jednak dopuszczalne są wyjątki. Zgodnie z art. 24 ustawy o PIP:
„Inspektorzy pracy są uprawnieni do przeprowadzania, bez uprzedzenia i o każdej porze dnia i nocy, kontroli przestrzegania przepisów prawa pracy, w szczególności stanu bezpieczeństwa i higieny pracy, kontroli przestrzegania przepisów dotyczących legalności zatrudnienia (…) kontrolę przedsiębiorcy przeprowadza się po okazaniu legitymacji służbowej i upoważnienia do jej przeprowadzenia”.
Pracodawca może zostać zaskoczony niezapowiedzianą kontrolą PIP. W takim przypadku może żądać okazania legitymacji służbowej i upoważnienia do kontroli.
Jak wygląda kontrola PIP? Znaczne uprawnienia inspektora
Kontrola PIP to przede wszystkim sprawdzanie dokumentów, papierowych lub elektronicznych. Inspektorzy sprawdzają też stan techniczny. Kontrolowane jest również przestrzeganie zasad BHP, w szczególności organizowanie szkoleń przed rozpoczęciem obowiązków wiążących się z ryzykownymi czynnikami.
Inspektorzy mają prawo swobodnego wstępu na teren oraz do obiektów i pomieszczeń podmiotu kontrolowanego, nie podlegają obowiązkowi posiadania przepustki. Na końcu jest spisywany protokół, przedsiębiorca ma 7 dni na zgłoszenie zastrzeżeń.
Jakie kontrole zapowiada Państwowa Inspekcja Pracy
- Zakładamy, że w 2024 r. Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadzi 60 tys. kontroli. Planujemy też, że z różnymi formami działań prewencyjnych dotrzemy do co najmniej 35 tys. podmiotów, w tym do pracodawców i przedsiębiorców, pracowników, rolników indywidualnych, uczniów i studentów - zapowiada szefowa PIP Katarzyna Łażewska-Hrycko. Dodała, że większość kontroli jest wynikiem skarg.
Wygląda na to, że PIP zamierza kontrolować na dużą skalę. Pracodawcy powinni zwrócić szczególną uwagę na kwestie BHP i dokumentację, zwłaszcza w kwestii legalności zatrudnienia.