Ekonomia społeczna to ma za zadanie aktywizować osoby bezrobotne, przeciwdziałać ich społecznemu wykluczeniu czy walczyć z biedą. Takie też były niektóre z celów projektu „Kujawsko-pomorski Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej IV w latach 2016-18”. Po dotację sięgnęła spółdzielnia socjalna „Nowe Miasto” z Bydgoszczy. Otrzymała ok. 200 tys. złotych z Unii Europejskiej.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Kaczyński wyjawił tajemnicę! Tyle kosztowały Polaków obietnice PiS
Sprawą zainteresowało się CBA. Agenci przeprowadzili kontrolę, w wyniku której stwierdzili, że „Nowe Miasto” otrzymane pieniądze wydało na restaurację „Naturalna” w Bydgoszczy. Jak tego dokonali?
Według informacji przekazanych przez PAP, funkcjonariusze CBA odkryli, że prezes spółdzielni „Nowe Miasto” fałszował podpisy na dokumentach złożonych do sądu rejestrowego. Dodatkowo miał celowo wprowadzić w błąd dysponujące unijnymi pieniędzmi unijnymi bydgoskie Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Kobiet GINEKA, dzięki czemu właśnie „Nowe Miasto” otrzymało dofinansowanie.
Zdaniem CBA takie działania spółdzielni sprawiają, że umowy zawarte z GINEKĄ są nieważne, zaś samo „Nowe Miasto” musi zwrócić wszystkie otrzymane w ramach dotacji pieniądze.