Mieszkania drożeją bardziej tylko w Bułgarii
W przypadku zmian cen nieruchomości w porównaniu do III kwartału 2023 roku Polska znalazła się na drugim miejscu wśród krajów Unii Europejskiej ze wzrostem o 14,4 proc. Wyższy wskaźnik odnotowano tylko w Bułgarii (16,5 proc.), a na trzecim miejscu były Węgry (13,4 proc.). Z kolei spadki cen wystąpiły w czterech państwach: Francji (-3,5 proc.), Finlandii (-2,8 proc.), Luksemburgu (-1,7 proc.) i Niemczech (-0,7 proc.).
W zestawieniu z II kwartałem 2024 roku ceny mieszkań w UE zwiększyły się o 1,4 proc. Największy wzrost również wystąpił w Bułgarii (3,9 proc.), a następnie w Portugalii (3,7 proc.) i Holandii (3,6 proc.). Spadki cen zaobserwowano w dwóch państwach: Finlandii (-0,6 proc.) oraz Estonii (-0,5 proc.). Dla Polski podwyżka wyniosła 1,6 proc., co uplasowało ją na 13. miejscu wśród państw członkowskich.
Mieszania nad Wisłą zdrożały dwukrotnie w kilkanaście lat. Polska na 10. miejscu
Europejski Urząd Statystyczny porównał również dane dla III kwartału 2024 roku z cenami z 2010 roku. Największa dynamika wzrostu cen mieszkań wystąpiła w Estonii i na Węgrzech (w obu przypadkach o 230 proc.), a także na Litwie (181 proc.) i Łotwie (154 proc.). Jedynym krajem, w którym odnotowano spadek, były Włochy (-4 proc.). Polska znalazła się na 10. miejscu wśród krajów unijnych ze wzrostem o 98 proc.
Zdolność kredytowa w Polsce stabilna. Znaczny dochód na kawalerkę w Warszawie
Zdolność kredytowa Polaków w 2024 r. niemal się nie zmieniła, a mieszkania podrożały w tym czasie średnio kilkanaście procent. Według danych ekspertów singiel z dochodem 6,5 tys. mógł w grudniu liczyć na kredyt do 481 tys., co w Warszawie wystarczyłoby na kawalerkę.