Majątek Cezarego Kucharskiego. 48-latek przez lata dbał o interesy najlepszego polskiego piłkarza. Przejście Roberta Lewandowskiego z Borussii Dortmund do Bayernu Monachium w 2014 roku było menedżerskim złotym strzałem. Kucharski dostał sowitą premię za transfer Polaka. Jej wysokość jest tajemnicą, ale standardowo menedżer otrzymuje 10 procent rocznych zarobków piłkarza przez długość trwania całej umowy. To by oznaczało, że na konto "Kucharza" mogło wpłynąć ok. 5,5 mln euro, czyli ok. 24 mln zł. Do tego dochodzi potężna jednorazowa wypłata za podpisanie przez piłkarza kontraktu. W tym przypadku to kilka milionów euro dla Kucharskiego. Cała transakcja mogła wzbogacić Kucharskiego nawet o 8-10 mln euro, czyli ok. 40 milionów złotych.
ZOBACZ TAKŻE: MAJĄTEK Robert Lewandowskiego. ILE ZARABIA Robert Lewandowski?
Poza ogromnymi pieniędzmi ze świata sportu (Kucharski za pośrednictwem swojej agencji CK Managment Group odpowiadał też za transfery Krychowiaka czy Wolskiego). W latach 2011-2015 były agent Lewandowskiego był też posłe, VII kadencji Sejmu z ramienia Platformy Obywatelskiej. Dzięki temu Kucharski był zobowiązany składać oświadczenia majątkowe. W dokumencie z 2015 r. czytamy, że były poseł posiada dom o powierzchni blisko 200 mkw. o wartości 2,5 mln złotych, mieszkanie o powierzchni prawie 117 mkw. i wartości rzędu prawie 1,2 miliona. Dodatkowo Kucharski jest właścicielem 17 mieszkań, które najprawdopodobniej wynajmuje.
A to początek luksusów. Na koncie agenta piłkarskiego znajduje się kwota 550 tys. euro (ok. 2,4 mln zł) i 220 tys. zł. W garażu Kucharskiego stoją dwa modele Audi Q7 z 2006 i 2010 roku o wartościach równych 50 i 100 tys. zł. Były poseł PO jest też posiadaczem dwóch egzemplarzy zegarków marki Breitling, które są warte na pewno ponad 10 tys. zł każdy.
Przez lata "Lewy" i były piłkarz m.in. Legii Warszawa tworzyli duet niemalże idealny. To właśnie ten menedżer wytransferował bowiem Polaka z Ekstraklasy najpierw do Borussii Dortmund, następnie natomiast wynegocjował jego przenosiny do Bayernu Monachium. Wraz z upływem kolejnych sezonów spędzanych przez snajpera w bawarskiej drużynie, relacje obu mężczyzn uległy pogorszeniu. Na tyle, że w 2018 roku "Lewy" zdecydował się na zmianę agenta i zatrudnił Izraelczyka Piniego Zahaviego.
SPRAWDŹ TEŻ: Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan mają ważne przesłanie dla swoich fanów
Od tego czasu relacje pomiędzy Kucharskim i Lewandowskim nie przypominały już dawnej zażyłości. Doszło do tego, jak podał prestiżowy niemiecki tygodnik "Der Spiegel", że Cezary Kucharski miał złożyć na Roberta Lewandowskiego zawiadomienie do sądu odnośnie nieprawidłowo rozliczanych przelewów z firmy RL Managment. Menadżer przekonuje, że piłkarz jest mu winien 39 mln zł. W odpowiedzi ze strony przedstawicielki "Lewego" pojawia się natomiast stwierdzenie, iż "Cezary Kucharski próbuje wymusić na Robercie Lewandowskim zapłatę nienależnych mu środków".