Jak powiedział dla „Rzeczpospolitej” podinsp. Andrzej Szary, przewodniczący NSZZ Policjantów województwa wielkopolskiego duża liczba nadgodzin policjantów bezpośrednio rzutuje na ich jakość pracy. Przemęczeni funkcjonariusze mogą nie być w stanie wykonywać swoich obowiązków na maksymalnym zaangażowaniu. Inaczej sytuacje widzi jednak insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy komendanta głównego policji. Według niego liczba wakatów w policji regularnie się zmniejsza, a liczba chętnych nadal przekracza liczbę wolnych miejsc.
Zobacz również: Koniec z produkcją i sprzedażą futer zwierzęcych! Wysoka kara za złamanie przepisów
Do tej pory liczba wolnych stanowisk w policji realnie przekładała się na spore oszczędności bowiem za nadgodziny nie trzeba było płacić. Zdarzały się wyjątki, które wymagały jednak wprowadzenia specustawy jak podczas EURO 2012 czy szczytu NATO. To się jednak zmieniło, w projekcie rozporządzenia w sprawie rozkładu czasu służby policjantów podano, że liczba nadgodzin w następnych latach będzie się kształtowała na poziomie 4 295 100, na co w budżecie muszą być zabezpieczone corocznie środki – prawie 140 mln złotych.
Sprawdź także: ZUS obniża emerytury?
Według nowych przepisów funkcjonariuszy będą obowiązywać dwa okresy rozliczeniowe - od 1 stycznia do 30 czerwca danego roku oraz od dnia 1 lipca do dnia 31 grudnia danego roku. Każdemu policjantowi za przepracowane nadgodziny będzie przysługiwało odebranie czasu wolnego w tym samym okresie rozliczeniowym. Jeśli tego nie zrobi pracodawca będzie zobowiązany wypłacić mu dodatkowe pieniądze (o ile sam pracownik w ciągu 10 dni nie zwróci się o udzielenie czasu wolnego). Dodatkowe środki będą wynosiły 1/172 miesięcznego uposażenia zasadniczego z dodatkami o charakterze stałym.
Źródło: Rzeczpospolita