Środki z KPO: 5 mld euro wpłynęło, ponad 20 mld w zasięgu
Pierwsze miliardy z Brukseli już wpłynęły jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni. Środki w ramach RePowerEU to nieco inna kategoria niż KPO, bez weryfikacji wypełnienia tzw. kamieni milowych.
Uzyskanie 5 mld euro mogło być łatwiejsze dzięki umiejętnym negocjacjom, o pozostałe fundusze może być już trudniej. Wszystko przez bariery, które postawiły unijne władze poprzedniemu rządowi.
Czym są kamienie milowe? Dlaczego Unia blokuje KPO?
Bruksela chciała zmusić rząd Morawieckiego do wycofania się z kluczowych zmian w systemie sądownictwa. Z tego powodu zobowiązano Polskę do wypełnienia tzw. kamieni milowych.
Poprzedni rząd nie chciał ulec Brukseli, byłaby to prestiżowa porażka. Obecne władze Polski chciałyby przekreślić pakiet ustaw określanych jako reforma sadownictwa. Jednak na przeszkodzie mógłby stanąć prezydent poprzez prawo weta. Andrzej Duda wielokrotnie występował jako rzecznik zmian w sądach sprzed kilku lat.
Nie ma takiej opcji, aby wypełnić kamienie milowe dotyczące sądownictwa, bez zmian w ustawach. Tu nie pójdzie tak łatwo jak z TVP, gdzie kluczowa była uchwała sejmu i powołanie się na Kodeks spółek handlowych.
Jak odblokować KPO?
- Będę rozmawiać z komisarzami (…) o KPO. Zastaliśmy niestety ogromne opóźnienia inwestycyjne, które teraz trzeba nadrabiać. Po pierwszym wniosku o płatność chcemy w tym roku złożyć aż 4 kolejne nawet do 23mld euro – to wpis, którym minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiada walkę o wielkie środki. Zdolności negocjacyjne mogą jednak nie wystarczyć.
Zmiany określane jako reforma sądownictwa zostały zakwestionowane w Brukseli z powodu naruszenia prawa UE, konkretnie prawa do uczciwego procesu. Zablokowanie KPO jest czymś w rodzaju kary finansowej.
Można spekulować, czy Bruksela byłaby skłonna wycofać się z „finansowego ultimatum” i przekazać środki z KPO bez wypełnienia kamieni milowych. Wydaje się to wątpliwe.
Obecnie nastał polityczny pat: nowy rząd może deklarować dobrą wolę w Parlamencie Europejskim ale bez zgody prezydenta nie wypełni kamieni milowych blokujących KPO. Zapowiedź minister Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz wydaje się optymistyczna jednak wygląda to bardziej jak huraoptymizm niż obietnica uzyskania ponad 20 mld euro. Przynajmniej dopóki Andrzej Duda jest prezydentem.