Obecnie, jeśli ktoś jest legalnie zatrudniony na cały etat, nie może zarabiać mniej niż 2 tys. zł brutto miesięcznie. Z kolei osoby na umowach zlecenia nie mogą dostawać mniej niż 13 zł brutto za godzinę. Ma się to zmienić w 2018 r. Ministerstwo Rodziny chce, by minimalna pensja wzrosła o 100 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa o 0,7 zł brutto. Odpowiedni projekt rozporządzenia został już opublikowany przez resort Elżbiety Rafalskiej – donosi biznes.interia.pl.
ZOBACZ TEŻ: Płaca minimalna w Polsce na przestrzeni lat [INFOGRAFIKA]
Ministerstwo zdecydowało się na publikację dokumentu po tym jak w ustawowym terminie nie udało porozumieć się z pracodawcami i związkami zawodowymi. Ci pierwsi chcieli, by pensja minimalna wynosiła od 2018 r. 2050 zł brutto miesięcznie i 13,5 zł za godzinę. Z kolei związkowcy proponowali pensję w kwocie 2220 zł brutto miesięcznie, stawka godzinowa miałaby w tym wariancie również znacznie wzrosnąć, ale żadne źródło nie podaje dokładnie, o ile. Wiadomo, że propozycja związków byłaby dla zleceniobiorców najkorzystniejsza.
ZOBACZ TEŻ: 13 zł za godzinę. Co zrobić, jeśli pracodawca omija przepisy o stawce minimalnej?
Z kolei Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów rekomendował podwyżkę płacy do 2080 zł brutto miesięcznie i 13,5 zł za godzinę. Ministerstwo Rodziny jest jednak za wariantem, który ma szansę usatysfakcjonować wszystkie strony sporu.
Źródło: biznes.interia.pl
Ministerstwo Rodziny postawiło się przedsiębiorcom. Będą wyższe stawki za pracę!
2,1 tys. zł brutto miesięcznie i 13,7 zł brutto za godzinę – tyle mają wynosić minimalne stawki za pracę i zlecenie od stycznia 2018 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej postawiło się tym samym przedsiębiorcom, którzy także opowiadali się za podwyżkami, ale nie tak wysokimi.