Zakupy w Polsce
Chyba każdy chociaż raz w życiu będąc na zakupach, usłyszał pytanie kasjera: czy mogę być winna grosika? Wielu konsumentów zgadza się na to i odchodzi od kasy bez należnego im grosza. Czy to dobra decyzja? Może w czasach wysokiej inflacji warto upomnieć się o dosłownie każdy grosz. A co się stanie, jeśli konsument zażąda grosza, bo przecież sprzedawca nie wyda mu towaru, jeśli zabraknie mu grosz, więc dlaczego ma darować pieniądze sklepowi? I odpowiedź może niejednego zaskoczyć. Okazuje się bowiem, że prawo stoi po stronie sprzedawcy, a nie klienta. Przepisy nie zobowiązują sprzedawcy do wydawania reszty. Teoretycznie sprzedawca nie ma obowiązku wydania reszty, czyli konsument powinien mieć odliczoną kwotę.
Zatem jeśli usłyszysz na zakupach pytanie od kasjera, czy może być dłużny grosik, to pozostaje wyrażenie zgody na to, gdyż wiele w takiej sytuacji nie ugramy.
Aby takich sytuacji uniknąć, najlepiej przerzucić się w pełni na płatności bezgotówkowe. Co ciekawe, w Polsce płatności bezgotówkowe doskonale się przyjęły. Według raportu "Płatności bezgotówkowe w polskich MŚP" 24 proc. firm handlowo-usługowych z sektora MŚP, posiadających terminal deklaruje, że płatności bezgotówkowe stanowią ponad 75 proc. ich wszystkich transakcji.