H225M Caracal

i

Autor: ARCHIWUM

MON ponownie zaprosi do rozmów Airbus Helicopters. Spółka nie wyklucza udziału w przetargu

2016-10-19 14:20

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało we wtorkowym oświadczeniu, że do nowego przetargu na śmigłowce dla polskiej armii zaprosi wszystkie trzy firmy, które brały udział w poprzednim postępowaniu, m.in. spółkę Airbus Helicopters. Rzecznik prasowy producenta Caracali skomentował zapowiedź MON z rozmowie z francuskim korespondentem RMF FM Markiem Gładyszem.

Informacja ta znalazła potwierdzenie także w poście opublikowanym na Twitterze przez resort obrony.

W nowo otwartym przetargu, ministerstwo zapozna się więc z ofertą: PZL Mielec, PZL Świdnik i Airbus Helicopters, jeśli wymienione spółki zdecydują się wziąć w nim udział. Najwięcej wątpliwości budzi to czy w postępowaniu w sprawie nabycia śmigłowców dla polskiej armii wystartuje producent Caracali, z którym nasz rząd zerwał wcześniej negocjacje offsetowe.

Czytaj też: Rząd nie kupił Caracali. Co dalej ze śmigłowcami dla Polski?

– Śledzimy rozwój sytuacji z zainteresowaniem, ale jest za wcześnie, by o tym rozmawiać i to komentować – powiedział francuskiemu korespondentowi RMF FM rzecznik prasowy Airbus Helicopters Guillaume Steuer.

Przyczyny zerwania negocjacji
We wtorkowym oświadczeniu Beata Perkowska, zastępca dyrektora Centrum Operacyjnego MON, wyjaśniła powody zerwania negocjacji z Airbus Helicopters. Podkreśliła w nim, że rząd PO-PSL od początku przetargu stawiał w uprzywilejowanej pozycji śmigłowce Caracal, co objawiło się m.in. bezprawną zmianą początkowych założeń techniczno-taktycznych przez ówczesnego ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka. Perkowska dodała też, że Caracale miały być sprzedane Polsce drożej niż Brazylii czy Kuwejtowi.

Źródło: RMF FM, Wprost.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze