Moody's obniżył perspektywy Warszawy, Poznania, Olsztyna i Żywca (w tym przypadku Żywca ocenie poddawane jest Starostwo Powiatowe w Żywcu). To pokłosie decyzji, którą w ubiegłym tygodniu jedna z trzech największych agencji raitingowych na świecie podjęła w stosunku do Polski.
Wprawdzie Moody's utrzymał nasz rating (czyli, w największym uproszczeniu, ocenę wiarygodności kredytowej) na niezmienionym poziomie, ale obniżył jego perspektywę – ze stabilnej na negatywną.
Podobny los spotakł Warszawę, Poznań, Olsztyn i Żywiec – ich raitingi również został utrzymany na dotychczasowym poziomie, ale perspektywę zmieniono na negatywną (była stabilna).
Zobacz także: Tak powstaje rating finansowy kraju
Raiting Warszawy to A2, Poznania – A3, Olsztyna – Baa1, zaś Starostwa Powiatowego w Żywcu – Baa3 (Warszawa oceniana jest najwyższej, Żywiec – najsłabiej).
W komunikacie agencja ocenia również potencjał ekonomiczny samorządów. Najsłabiej pod tym względem prezentuje się Starostwo Powiatowe w Żywcu, głównie dlatego, że jako powiat ma najmniej możliwości pozyskiwania dodatkowych dochodów czy zysków z tytułu podatków lokalnych.
W przypadku trzech pozstałych miast w najlepszej sytuacji pod tym względem jest Warszawa – w jej przypadku dochody własne i lokalne podatki stanowią aż 46 proc. wszystkich dochdów. W Poznaniu jest to 35 proc., a w Olsztynie – 33 proc.
Czytaj również: Nasz PKB jest dużo niższy niż oczekiwano. Nie pomoże nawet 500+
Moody's wyliczył również, że Warszawa ma zdecydowanie najwyższy PKB na mieszkańca - wynosi on 300 proc. średniej krajowej. PKB na głowę mieszkańca w Poznaniu wynosi 200 proc. średniej krajowej, 108 proc. w Żywcu i tylko 84 proc. w Olsztynie.
Agencja odniosła się także do poziomu zadłużenia poszczególnych samorządów. Moody's oczekuje, że będą one ograniczać swoje potrzeby pożyczkowe. Tym samym poziom zadłużenia Warszawy, Olsztyna i Żywca utrzyma się na poziomie około 40 proc. przychodów z działalności operacyjnej w 2016 r., podczas gdy poziom zadłużenia Poznania ustabilizuje się na poziomie około 55 proc.
Zdaniem ekspertów obniżenie perspektywy raitingu dla Polski to rodzaj "żółtej kartki" pokazanej naszemu rządowi – ostrzeżenia przed zwiększaniem wydatków budżetowych, które w dalszej perspektywie może zagrozić stabilności finansów publicznych.
Źródło: www.moodys.com, oprac. MK
Moody's: Polska ciągnie w dół Warszawę, Poznań, Olsztyn i Żywiec
Agencja Moody's obniżyła perspektywę raitingu czterech polskich miast ze stabilnej na negatywną. Uzasadnienie? Pojedyncze samorządy nie mogą mieć wyższych not, niż cały kraj.
Moody's obniżył perspektywy Warszawy, Poznania, Olsztyna i Żywca (w tym przypadku ocenie poddawane jest Starostwo Powiatowe w Żywcu). To pokłosie decyzji, którą w ubiegłym tygodniu jedna z trzech największych agencji raitingowych na świecie podjęła w stosunku do Polski.
Wprawdzie Moody's utrzymał nasz rating (czyli, w największym uproszczeniu, ocenę wiarygodności kredytowej) na niezmienionym poziomie, ale obniżył jego perspektywę – ze stabilnej na negatywną.
Podobny los spotakł Warszawę, Poznań, Olsztyn i Żywiec – ich raitingi również został utrzymany na dotychczasowym poziomie, ale perspektywę zmieniono na negatywną (była stabilna).
Raiting Warszawy to A2, Poznania – A3, Olsztyna – Baa1, zaś Starostwa Powiatowego w Żywcu – Baa3 (Warszawa oceniana jest najwyższej, Żywiec – najsłabiej).
W komunikacie agencja ocenia również potencjał ekonomiczny samorządów. Najsłabiej pod tym względem prezentuje się Starostwo Powiatowe w Żywcu, głównie dlatego, że jako powiat ma najmniej możliwości pozyskiwania dodatkowych dochodów czy zysków z tytułu podatków lokalnych.
W przypadku trzech pozstałych miast w najlepszej sytuacji pod tym względem jest Warszawa – w jej przypadku dochody własne i lokalne podatki stanowią aż 46 proc. wszystkich dochdów. W Poznaniu jest to 35 proc., a w Olsztynie – 33 proc.
Moody's wyliczył również, że Warszawa ma zdecydowanie najwyższy PKB na mieszkańca - wynosi on 300 proc. średniej krajowej. PKB na głowę mieszkańca w Poznaniu wynosi 200 proc. średniej krajowej, 108 proc. w Żywcu i tylko 84 proc. w Olsztynie.
Agencja odniosła się także do poziomu zadłużenia poszczególnych samorządów. Moody's oczekuje, że będą one ograniczać swoje potrzeby pożyczkowe. Tym samym poziom zadłużenia Warszawy, Olsztyna i Żywca utrzyma się na poziomie około 40 proc. przychodów z działalności operacyjnej w 2016 r., podczas gdy poziom zadłużenia Poznania ustabilizuje się na poziomie około 55 proc.
Zdaniem ekspertów obniżenie perspektywy raitingu dla Polski to rodzaj "żółtej kartki" pokazanej naszemu rządowi – ostrzeżenia przed zwiększaniem wydatków budżetowych, które w dalszej perspektywie może zagrozić stabilności finansów publicznych.