- Jestem bardzo szczęśliwy, że udaje nam się realizować tyle obietnic wyborczych. Jakby porównać, ile my zrealizowaliśmy, a ile w podobnym czasie zrealizowała dzisiejsza opozycja gdy była w rządzie, to tak jakby trochę porównywać Real Madryt z Pogonią Brzeziny, jeśli w ogóle jest taki klub - powiedział w TVN24 wicepremier Mateusz Morawiecki, który w ten sposób skomentował słowa lidera PO Grzegorza Schetyny, który przed głosowaniem o wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło powiedział, że obecnie kieruje "najmniej odpowiedzialna, najbardziej arogancka i szkodliwa władza po 1989 roku".
Zobacz również: Neumann z PO przegrał zakład z Szałamachą, ale oddawać 10 tys. zł nie zamierza
Morawiecki podkreślił, że opozycji brakuje konstruktywnych propozycji. - A gdzie są te rozwiązania w zakresie gospodarki cyfrowej, czwartej rewolucji przemysłowej czy tego, co dzisiaj się nazywa nowymi modelami biznesowymi w różnych sektorach i branżach? - pytał wicepremier.
Gość programu zadeklarował, że chętnie z politykami opozycji porozmawiałby na temat deficytu budżetowego lub długu publicznego. - Bo jakoś ten deficyt mamy najniższy od dziewięciu lat, pomimo wielkich wydatków społecznych - powiedział polityk PiS.
Źródło: "Rzeczpospolita"