Choć w Polsce problem otyłości jest duży, to Ministerstwo Zdrowia nie prowadzi prac nad wprowadzeniem podatku od cukru. Na razie resort chce postawić na edukację społeczeństwa o znaczeniu zdrowego żywienia.
Zobacz też: Drożdżówka Radziwiłłówka gotowa do wejścia do szkolnych sklepików
W zeszłym tygodniu pojawiła się informacja o podatku od cukru, nad którym miał pracować resort zdrowia. Już wiadomo, że na razie nikt nad takimi zmianami nie pracuje. Ale nie jest wykluczone, że w przyszłości takie zmiany wejdą w życie. - Chcemy sprawić, by dzieci i młodzież nie sięgali po niezdrowe rzeczy np. batony i wysoko słodzone napoje, by zdawali sobie sprawę z tego, że to jest szkodliwe. Uważamy, że są spore możliwości osiągnięcia celów poprzez edukowanie. Będziemy prowadzili działania i analizowali dane. Jeśli nie będzie efektów zastanowimy się nad innymi krokami - powiedział wiceminister Pinkas. I dodał: - Jeżeli zobaczymy, że nie odnosimy efektu, to być może będziemy rozmawiać z ministrem finansów na temat pomysłu, jaki funkcjonuje w wybranych, chyba trzech, europejskich krajach, czyli tzw. podatku cukrowego.
Źródło: money.pl