Nie tylko monety z PRL. Na wyprzedaży rzeczy z PRL może sporo zarobić
Portal informuje, że "za dziesięciogroszówki z lat 60-tych, mogą przynieść kilkadziesiąt złotych. Poszukiwane są także pięciozłotówki z 1974 roku – ich ceny na aukcjach sięgają nawet 700 złotych. Monetę z wizerunkiem Jana Pawła II z 1982 roku można sprzedać za około 400 złotych".
WP.pl jednocześnie przypomina, że najdroższą polską monetą była 50-dukatówka, która została sprzedana na polskiej aukcji w zaledwie minutę za 2,7 mln złotych.
"Kolejna, 80-dukatówka, osiągnęła na aukcji w Monako cenę 1,3 mln euro (około 5,5 mln złotych). Dom aukcyjny MDC Monnaies de Collection, który sprzedawał monetę Zygmunta III Wazy w Monako, poinformował, że zostały one prawdopodobnie wybite po bitwie pod Chocimiem w 1621 roku"-czytamy na portalu.
Tymczasem nie tylko monety z czasów PRL cieszą się wielkim zainteresowaniem. Jak już informowaliśmy, z czasów słusznie minionych, można zarobić także na książkach czy kryształach z tamtej epoki. Za książki z PRL można dostać od kilku tysięcy złotych w górę. Oczywiście ważne jest wiele czynników, które decydują o cenie, jak stan, kto wykonywał ilustracje, oprawa itp.
Przykładowo pierwsze wydanie "Małego Księcia" Antoine'a de Saint-Exupery'ego z 1947 roku, które wystawiono na sprzedaż za rekordowe 30 tys. zł. Na liście drogocennych pozycji znalazły się również komiksy. Za egzemplarze serii "Kajtek i Koko" możesz dostać od 700 zł w górę.
Również kryształy, które niegdyś zdobiły każdy salon PRL-owskiego mieszkania przeżywają swój renesans. Kryształowe wazony, patery, papierośnice, kieliszki są obiektem zainteresowań poszukiwaczy starych przedmiotów. Ich ceny na portalach aukcyjnych wahają się od kilkudziesięciu złotych za sztukę do nawet kilkudziesięciu tys. zł.
Przykładowo, na aukcjach OLX, możemy natrafić na kryształowe zestawy naczyń, których cena wynosi nawet 20 tys. zł. Tańsze są kryształy dekoracyjne, za które możemy zarobić 15 tys. zł. Ceny pojedynczych sztuk wahają się od 200 do nawet 7 tys. zł. Też wycena tych przedmiotów zależy od stanu, okresu powstania itp.
Zatem jeśli mamy jeszcze monety, kryształy, książki z PRL-u warto sprawdzić w internecie ceny, bo nie wiadomo czy na strychu lub w piwnicy nie kurzy się skarb, który może podreperować niejeden domowy budżet.