Strach na rynkach. Dlaczego AI i bitcoin lecą w dół?

Dwa wydarzenia trzymają w szachu globalne finanse, podsycając atmosferę nerwowości wśród inwestorów. Los technologicznej hossy i perspektywy dla całej gospodarki ważą się na szali, spychając w dół wyceny ryzykownych aktywów. Wyjaśniamy, dlaczego euforia ustępuje miejsca panice i gdzie ucieka teraz wielki kapitał.

Złote monety kryptowaluty bitcoin ułożone na stosie, z widocznym symbolem „B” w centrum, symbolizujące gwałtowną przecenę na rynku kryptowalut. Więcej o spadkach na giełdach można przeczytać na Super Biznes.

i

Złote monety kryptowaluty bitcoin ułożone na stosie, z widocznym symbolem „B” w centrum, symbolizujące gwałtowną przecenę na rynku kryptowalut. Więcej o spadkach na giełdach można przeczytać na Super Biznes.
  • Analiza danych finansowych Nvidii ujawnia, czy wysoka rentowność sektora AI to zrównoważony model biznesowy, czy bańka spekulacyjna
  • Efektywne zarządzanie ryzykiem w warunkach niepewności rynkowej wymaga dywersyfikacji portfela w kierunku aktywów o wysokiej płynności finansowej
  • Eksperci rynku wskazują, jak opóźnione dane makroekonomiczne i słabnące wskaźniki przemysłowe komplikują prognozowanie trendów rynkowych oraz decyzji o stopach procentowych
  • Gwałtowna korekta na rynku kryptowalut podkreśla, jak kluczowe jest zarządzanie ryzykiem dla ochrony potencjalnego zwrotu z inwestycji w aktywa o dużej zmienności
  • Analityka danych rynkowych sugeruje potencjalną zmianę strategii inwestycyjnej, gdzie kapitał szuka wyższego zwrotu z inwestycji w mniejszych projektach kryptowalutowych

Strach zagląda w oczy inwestorom. Dwa sygnały mogą wywołać burzę

Na światowych rynkach finansowych widać wyraźne napięcie. Nastroje inwestorów najlepiej oddaje tak zwany „indeks strachu”, czyli VIX, który 14 listopada osiągnął poziom 19,83 punktów, sygnalizując rosnącą nerwowość. Wszyscy z uwagą obserwują dwa nadchodzące wydarzenia, które mogą wstrząsnąć rynkami. Pierwszym jest publikacja wyników finansowych firmy Nvidia, giganta w dziedzinie sztucznej inteligencji, zaplanowana na 19 listopada. Drugim są opóźnione dane o stanie amerykańskiej gospodarki. W obliczu tak dużej niepewności kapitał szuka bezpiecznego schronienia, niczym statek szukający portu podczas sztormu. Najlepszym przykładem tego zjawiska jest rosnąca cena złota, która w 2025 roku pobiła historyczne rekordy, przekraczając 4150 dolarów za uncję. Wzmożony popyt na cenny kruszec widać zarówno ze strony banków centralnych, jak i indywidualnych inwestorów, którzy chcą w ten sposób zabezpieczyć swoje oszczędności.

Tę atmosferę niepewności pogłębia brak pełnych informacji o stanie amerykańskiej gospodarki. Niedawne, rekordowo długie zamknięcie rządu w USA spowodowało opóźnienia w publikacji kluczowych raportów, na przykład o zatrudnieniu. W efekcie analitycy i inwestorzy działają po omacku, próbując ocenić faktyczną kondycję gospodarki przed grudniowym posiedzeniem amerykańskiego banku centralnego (FED). To na tym spotkaniu zapadną kluczowe decyzje dotyczące stóp procentowych. Sytuację dodatkowo komplikują niepokojące dane z przemysłu. Wskaźnik PMI, który jest barometrem nastrojów w fabrykach, spadł w październiku do 48,7 punktu. Wartość poniżej 50 punktów sygnalizuje, że sektor się kurczy, a dzieje się tak już ósmy miesiąc z rzędu. Co więcej, aż 41% amerykańskiego przemysłu znajduje się w fazie silnego spowolnienia. W konsekwencji rynek jest coraz mniej pewny, czy Fed zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych w grudniu, która mogłaby pobudzić gospodarkę. Jeszcze tydzień temu szanse na taki ruch oceniano na 67%, dziś jest to zaledwie 50%, co dodatkowo zwiększa presję na akcje firm o wysokich wycenach.

Od euforii do paniki. Dlaczego akcje AI i bitcoin lecą w dół?

W samym centrum rynkowej wyprzedaży znalazł się sektor technologiczny, a zwłaszcza firmy rozwijające sztuczną inteligencję. Indeks Nasdaq Composite, grupujący największe spółki technologiczne, stracił w listopadzie 4,3%, co jest jego najgorszym miesięcznym wynikiem od ośmiu miesięcy. Spadki dotknęły też szerszy rynek, czego dowodem jest 2% strata indeksu S&P 500. Inwestorzy zaczęli się zastanawiać, czy wyceny giełdowe firm z branży AI nie są zbyt wygórowane. Trudno się dziwić tym obawom, skoro od momentu premiery ChatGPT spółki te odpowiadały za niemal 75% wszystkich zysków wygenerowanych przez indeks S&P 500. Właśnie dlatego nadchodzący raport Nvidii jest tak istotny. Inwestorzy będą w nim szukać nie tylko informacji o przychodach, ale także odpowiedzi na dwa kluczowe pytania. Po pierwsze, czy starsze modele chipów AI nie tracą na wartości zbyt szybko. Po drugie, czy firma nie stosuje tak zwanego „okrężnego finansowania”, czyli praktyki, w której inwestuje w startupy, a te następnie za te same pieniądze kupują od niej produkty, sztucznie zawyżając wyniki sprzedaży. W efekcie analitycy gorąco debatują, czy mamy do czynienia z klasyczną bańką spekulacyjną, która wkrótce pęknie, czy z rewolucją technologiczną opartą na realnym popycie.

Negatywne nastroje przeniosły się również na rynek kryptowalut. Bitcoin, najpopularniejsza z nich, doświadczył gwałtownej przeceny, tracąc ponad 30% swojej wartości od październikowego szczytu. Jego cena spadła poniżej 90 000 dolarów, osiągając najniższy poziom od kwietnia 2025 roku. Za spadkami stoją te same obawy, które niepokoją tradycyjne rynki: strach, że amerykański bank centralny utrzyma wysokie stopy procentowe, by walczyć z inflacją, co zniechęca do ryzykownych inwestycji. Nagły spadek ceny bitcoina uruchomił efekt domina, prowadząc do przymusowej sprzedaży aktywów przez graczy, którzy obstawiali wzrosty. Ta tak zwana „kaskada likwidacji długich pozycji” objęła transakcje o łącznej wartości 1,27 miliarda dolarów, dodatkowo pogłębiając spadki. Co ciekawe, w tym samym czasie udział bitcoina w całym rynku kryptowalut spadł z 61,4% do 58,8%, przerywając trwający od trzech lat trend wzrostowy. Zdaniem analityków może to oznaczać, że część kapitału przepływa w stronę mniejszych projektów, tak zwanych altcoinów. Inwestorzy mogą liczyć na to, że w przypadku rynkowego odbicia te mniejsze kryptowaluty zyskają na wartości znacznie szybciej niż sam bitcoin.

Pieniądze to nie wszystko - Tadeusz Białek
QUIZ PRL. Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce
Pytanie 1 z 15
Jakie przedsiębiorstwa dominowały w gospodarce PRL?
QUIZ PRL: „Dekrety i plany – gospodarka PRL w pigułce”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki