Wskutek recesji wywołanej postojem gospodarki na czas epidemii PKB skurczy się o 7,2 proc. w scenariuszu optymistycznym. W pesymistycznym nawet o 20,6 proc. - przewiduje niemiecki instytut cytowany przez "Puls Biznesu". A to dopiero początek kłopotów naszych zachodnich sąsiadów. Ifo prognozuje, że Niemcy na recesji stracą setki miliardów euro z powodu wstrzymanej produkcji, bezrobocie wystrzeli, a budżet państwa, dotychczas trzymany w ryzach nawet podczas kryzysu w 2008 r., będzie miał wyraźny deficyt.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tarcza antykryzysowa: Wszystkie mikrofirmy nie zapłacą ZUS-u
Katastroficzna wizja gospodarcza mocno da w kość zatrudnionym na niemieckim rynku. Aż 1,6 mln osób może stracić pracę, a kolejne 6 mln pracowników musi się liczyć z redukcją czasu pracy, a więc również pensji. Jak przypomina "PB", złe wieści dla sąsiadów są też fatalne dla Polski, bo dotychczas szybko rosnąca konsumpcja w Niemczech stymulowała import znad Wisły, dzięki czemu nasza gospodarka mogła szybciej się rozwijać.
CZYTAJ TAKŻE: Zasiłek opiekuńczy wydłużony. Komu przysługuje? Jak złożyć wniosek?
Źródło: "Puls Biznesu"