Linia lotnicza Monarch odwołała wszystkie loty i znalazła się pod zarządem sądowym. To oznacza przede wszystkim problem z powrotem do domu dla 110 tys. turystów, którzy lecieli liniami na wakacje. Odwołano też 300 tys. rezerwacji. To kolejna w ostatnim czasie upadłość linii lotniczej - po Air Berlin i Alitalii i jednocześnie największy taki przypadek w brytyjskiej historii.
Zobacz także: Ryanair odwołuje kolejnych 18 tys. lotów aż do marca! Kuriozalne tłumaczenie linii
Na stronie brytyjskiego urzędu lotnictwa cywilnego pojawił się komunikat informujący, że „rząd pracuje wspólnie nad wsparciem dla klientów". Ma zostać przygotowanych w sumie 30 samolotów, które pomogą turystom wrócić do domu. Nie poniosą za to dodatkowych kosztów, jednak będą musieli czekać na właściwy lot.
Linia lotnicza od jakiegoś czasu miała problemy finansowe, a kiedy nie odnowiono jednej z kluczowych ofert o współpracy, praktycznie nagle zdecydowano o całkowitym wstrzymaniu przez nich ruchu lotniczego. Monarch Airlines to brytyjska linia lotnicza oferująca niskie ceny i loty głównie do ośrodków turystycznych nad Morzem Śródziemnym.
Sprawdź również: Niższy wiek emerytalny już obowiązuje
Polecamy: Ważne zmiany w emeryturach dla najbiedniejszych seniorów. Sprawdź, kogo dotyczą
Warto przeczytać: Masło jest tak drogie, że sklepy montują na nim zabezpieczenia antykradzieżowe
Źródło: /gazeta.pl / businessinider.com.pl