Policja walczy ze smogiem

i

Autor: Marcin Smulczyński Policja walczy ze smogiem

Najbiedniejsi stracą na walce ze smogiem

2018-03-06 14:15

Regulacje, które mają rozwiązać problem zanieczyszczonego powietrza w Polsce, spowodują wzrost cen za produkty opałowe. Spowoduje to, że mniej zamożni mogą zacząć palić czym popadnie.

Walka ze smogiem trwa w najlepsze. Zabójcze zanieczyszczenia (rocznie przez smog umiera w Polsce ok. 40 tys. osób) to zmora samorządów, które próbują poprawić jakoś powietrza poprzez wprowadzanie nowych uchwał. Wspiera ich też rząd – Piotr Woźny, wiceminister przedsiębiorczości i technologii, pod koniec lutego zapowiadał, że Polska w ciągu 9 lat wygra walkę ze smogiem. Niestety, rezygnacja z najtańszego opału (najgorszej jakości mułów i flotokoncentratów) może spowodować efekt odwrotny od zamierzonego.

ZOBACZ: Czyste powietrze czyli kosztowna i długa walka

- Jest ryzyko, że ludzie, których już teraz nie stać na opał, po wprowadzeniu zakazów zaczną palić czym popadnie – przyznaje Emilia Piotrowska z Warszawskiego Alarmu Smogowego. Liczy na spełnienie obietnic premiera Mateusza Morawieckiego, który zapowiedział termomodernizację domów. - Wymiana pieców u najbiedniejszych oraz dopłaty dla takich osób do lepszej jakości opałów to jedyne rozwiązanie. Inaczej nic się nie zmieni – tłumaczy Emilia.

Bo właśnie najbardziej powietrze zatruwają domowe piece. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii podaje, że to mieszkańcy emitują aż 91 proc. pyłu zawieszonego PM10, podczas gdy przemysł odpowiada jedynie za 2 proc. zanieczyszczeń.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze