Wybudowana u podnóża Alp podziemna droga kolejowa usprawni znacznie komunikację między północą a południem Europy. Jeden wlot do tunelu znajduje się w szwajcarskim Erstfeld, a drugi – we włoskim Bodio.
Obiekt ma ponad 57 km, co czyni go najdłuższym tunelem świata. Wcześniej tytuł ten należał do wybudowanego w 1988 r. japońskiego Tunelu Seikan o długości 53,9 kilometra. Trzeci pod względem długości jest wzniesiony pod kanałem La Manche Eurotunel (1994 r.), który ma 50,5 km długości i umożliwia podróż z Wielkiej Brytanii do Francji. Tuż za nim plasuje się położony na terenie Korei Południowej Tunel Yulhyeon. Został on otwarty w zeszłym roku i liczy 53,5 km długości.
Przeczytaj również: Polska nie jest już najatrakcyjniejszym miejscem dla inwestorów
Podczas inauguracji inwestycji Tunelem Świętego Gotarda przejechały pociągi, które wiozły pasażerów w dwóch przeciwnych kierunkach. Przed otwarciem obiektu, które miało miejsce w środę, odbyła się wielka loteria biletowa. Spośród ok. 130 tys. chętnych wylosowano pierwszych pasażerów, którzy udali się na przejażdżkę podziemną trasą. W uroczystym przejeździe uczestniczyły tak ważne osobistości, jak prezydent Szwajcarii Johann Schneider-Ammann, prezydent Francji Francois Hollande, kanclerze Niemiec Angela Merkel, kanclerz Austrii Christian Kern i premier Włoch Matteo Renzi.
Przejechanie tunelu zajmuje zaledwie 17 minut. Z obiektu codziennie będzie korzystać 65 pociągów pasażerskich oraz 260 towarowych. Dzięki nowemu rozwiązaniu podróż ze szwajcarskiej Bazylei do włoskiego Mediolanu zajmie o godzinę mniej niż dotychczas. Jest to możliwe między innymi dzięki zastosowaniu nowoczesnej technologii, w jakiej powstał tunel. Całą trasę można pokonać bez zmieniania lokomotywy.
Może cię zainteresować: 450 mln zł do wzięcia na inwestycje w start-upy technologiczne
O budowie obiektu zadecydowali Szwajcarzy, którzy w specjalnie zorganizowanym referendum zadeklarowali chęć posiadania tunelu. Realizacja inwestycji rozpoczęła się w 1998 roku. Konstrukcja stanowiła duże wyzwanie dla budowniczych. Między innymi musieli oni przebić się przez ponad 70 różnych rodzajów skał. Budowę przypłaciło życiem 9 osób.
Obiekt powstał w ramach programu mającego na celu ułatwienie transportu wielkogabarytowych ładunków przez Alpy. Zdaniem Szwajcarów zrewolucjonizuje on usługi frachtunkowe. Jak podaje BBC, dzięki inwestycji na szyny trafi towar, który wcześniej był przewożony przez 1 milion ciężarówek rocznie. W ramach przedsięwzięcia otwarto także tunel Loetschberg, a w 2020 r. światło dzienne ujrzy znajdujący się w fazie realizacji tunel Cereti.
Źródła: tvn24bis.pl, life.forbes.pl, bbc.com