Pochodzi z Lęborka i kończy liceum w Gdyni. Z pozoru zwykły nastolatek, który jest fanem hip-hopu. Miłość do muzyki łączy z inną pasją - nowymi technologiami. Gdy połączył jedno z drugim, powstała aplikacja mobilna FiveApp - w zamyśle miała ułatwić komunikację między hip-hopowcami czy szerzej młodymi ludźmi. Okazało się, że jeszcze lepiej zdaje egzamin w porozumiewaniu się osób głuchoniemych.
W aplikacji zamiast słów używane są gesty, które oznaczają konkretną informację - np. wyjście na piwo czy spacer. Ponadto każdy może tworzyć własne znaki o nowym znaczeniu. - W ten sposób informację typu "za 15 minut będę w domu" wysyła się maksymalnie w dwie sekundy - mówi Mateusz Mach w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".
- Szczerze mówiąc nie spodziewałem się takiej kwoty. Średnia wartość inwestycji w poważne firmy w Polsce to jest milion złotych. Ten mój wynik jest dość zbliżony. Myślę, że dzięki tej sumie będziemy mogli rozwinąć i zbudować finalny produkt - mówi money.pl.
Z takim dofinansowaniem firma ma się powiększyć o 8 osób, a głównym odbiorcą nowej wersji aplikacji mają być już głównie osoby głuchonieme. Podstawowa wersja będzie darmowa, a za wersję premium trzeba będzie już zapłacić.
Źródło: Money.pl
Jak Mach tłumaczył w wywiadach, zaczęło się od tego, że aplikację zainstalowali znajomi z klasy w szkole. W powstanie programu zaangażowane były też dwie inne osoby, które pomagały przy programowaniu. Po artykule w zagranicznym Business Insiderze, pobrało ją już kilka tysięcy użytkowników. Wówczas też FiveApp dostrzegły osoby głuchonieme i okazało się, że dla nich może być to niezwykle przydatne narzędzie w codziennej komunikacji.
Teraz w innowacyjnego 18-latka postanowił zainwestować fundusz European Venture Investment Group (EVIG), który na rozwój FiveApp wyłożył aż 400 tys. zł. Jednocześnie projekt młodego Polaka EVIG wycenił na ponad milion złotych.