Polacy najchętniej robią duże zakupy w sobotę. Hipermarkety zlokalizowane poza centrami miast tego dnia przeżywają prawdziwe oblężenie. Jak wynika z badania firmy FootFall, przykładowy hipermarket w dużym mieście w soboty rocznie odwiedza 461 tys. klientów. To najbardziej pracowity dzień. Co ciekawe, w niedzielę takie centrum handlowe odwiedza najmniej osób. Przykładowy wzięty pod lupę hipermarket odwiedziło w niedziele 364 tys. osób.
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku galerii handlowych, w których duży supermarket otoczony jest wieloma punktami usługowymi i innego rodzaju sklepami. Tutaj też prawdziwe oblężenie przypada na sobotę. Przykładowy punkt w dużym mieście odwiedziło rocznie 1 505 365 klientów. Ale w niedzielę różnica już tak duża nie jest jak w przypadku oddalonego od centrum miasta hipermarketu. W niedzielę rocznie dużą galerię odwiedziło 1 485 223 klientów.
Zobacz: Już w ten weekend rozliczysz PIT na zakupach. Lista centrów handlowych, w których oddasz deklarację
Z innych badań (firmy Nielsen) wynika, że Polacy bardzo lubią spędzać czas na zakupach. W małych sklepach osiedlowych jesteśmy aż 13 razy miesięcznie, 12 razy odwiedzamy dyskont, a placówki typu convenience 9 razy w miesiącu. Do tego 7 razy w ciągu miesiąca jesteśmy w supermarkecie i średnio 5,4 razy w miesiącu w hipermarkecie. W sumie każdego miesiąca sklepy odwiedzamy ponad 46 razy.
Czy zatem zamykanie sklepów w niedziele faktycznie będzie się opłacać. Przypomnijmy, że "Solidarność" upomina się o wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę. Czynne tego dnia mogłyby być stacje paliw, apteki, małe sklepy osiedlowe (do 50 mkw.) oraz pod pewnymi warunkami kwiaciarnie i cukiernie.
Źródło: Money.pl