pieniadze euro banknoty

i

Autor: shutterstock pieniadze euro banknoty

Nasza siła nabywcza poniżej średniej europejskiej

2021-11-09 18:00

W Polsce średnia siła nabywcza per capita w br. wynosi 8 294 euro, czyli ok. 45 proc. poniżej średniej europejskiej. W 2021 roku przeciętny Europejczyk ma do dyspozycji średnio 15 055 euro, oznacza to, że Polska zajmuje 28 miejsce w europejskim rankingu, wśród 42 krajów objętych badaniem- wynika z najnowszego raportu "GfK Purchasing Power Europe 2021".

Od krajów zachodnich dzieli nas przepaść.  Francuz ma średnio do dyspozycji 20,662 euro, Hiszpan 14,709 euro. Z badania GFK wynika, że Austriak jest bogatszy o Niemca, ten pierwszy dysponuje 24, 232 euro, a jego sąsiad 23,637 euro. Szwajcar ma do dyspozycji 40,739 euro, a mieszkaniec Liechtensteinu 64, 629 euro.

Po stagnacji siły nabywczej w zeszłym roku z powodu pandemii koronawirusa, w tym roku konsumenci mogą częściowo zrekompensować sobie rosnącą inflację poprzez nominalny wzrost siły nabywczej. Oznacza to, iż w 2021 r. mieszkańcy Europy po raz kolejny będą mieli do dyspozycji więcej pieniędzy dostępnych na wydatki konsumpcyjne, usługi, wakacje itp. Jednak siła nabywcza nie zachowuje się w ten sam sposób w każdym kraju europejskim – podczas gdy Wielka Brytania awansuje o dwa miejsca w rankingu siły nabywczej, również z powodu silniejszego funta, sąsiednia Irlandia spada o trzy miejsca. Następują również pewne zmiany w obrębie poszczególnych krajów, na przykład we Francji, gdzie różnica w sile nabywczej pomiędzy regionami powiększa się.

Jak informuje raport, w tym roku Europejczycy mają łącznie około 10,2 bln euro na wydatki żywnościowe, mieszkaniowe, związane z usługami, kosztami energii, prywatnymi emeryturami, ubezpieczeniami, wakacjami, transportem i zakupami konsumenckimi. W ujęciu per capita odpowiada to średniej sile nabywczej wynoszącej 15 055 euro, co oznacza 1,9-proc. nominalny wzrost siły nabywczej w ujęciu rdr.

W 2021 roku Europejczycy mają łącznie około 10,2 bln euro na wydatki żywnościowe, mieszkaniowe, związane z usługami, kosztami energii, prywatnymi emeryturami, ubezpieczeniami, wakacjami, transportem i zakupami konsumenckimi. W ujęciu per capita odpowiada to średniej sile nabywczej wynoszącej 15 055 euro., co równa się 1,9-proc. nominalnemu wzrostowi siły nabywczej w ujęciu r/r. Jednak kwota, którą konsumenci mają ostatecznie do dyspozycji na wydatki i oszczędności, różni się znacznie w zależności od kraju.

Przemysław Dwojak senior director w GfK uważa, że po stagnacji siły nabywczej w zeszłym roku z powodu pandemii koronawirusa, w tym roku konsumenci mogą częściowo zrekompensować sobie rosnącą inflację poprzez nominalny wzrost siły nabywczej. Oznacza to, iż w 2021 r. mieszkańcy Europy po raz kolejny będą mieli do dyspozycji więcej pieniędzy dostępnych na wydatki konsumpcyjne, usługi, wakacje itp. 

Czytaj także: Pensje w Polsce znów rosną! GUS podał nowe dane

Jednak siła nabywcza nie zachowuje się w ten sam sposób w każdym kraju europejskim – podczas gdy Wielka Brytania awansuje o dwa miejsca w rankingu siły nabywczej, również z powodu silniejszego funta, sąsiednia Irlandia spada o trzy miejsca. Następują również pewne zmiany w obrębie poszczególnych krajów, na przykład we Francji, gdzie różnica w sile nabywczej pomiędzy regionami powiększa się - komentuje Dwojak.

EKG 2021. Polski miliarder Rafał Brzoska: pieniądze nie są najważniejsze

Dochody również są różne jeśli spojrzymy na regiony. Z rozporządzalnym dochodem netto w wysokości 13 566 euro na mieszkańca, pierwsze miejsce w rankingu zajmuje stołeczny powiat Warszawski. Jego mieszkańcy dysponują o niemal 64 proc. wyższą kwotą na wydatki konsumpcyjne i oszczędności niż wynosi średnia krajowa.

Z kolei na końcu rankingu powiatowego znajduje się powiat Kolneński, gdzie siła nabywcza na mieszkańca wynosi zaledwie 5 558 euro. Odpowiada to 67 proc. średniej krajowej i niemal 37 proc. średniej europejskiej. Mieszkańcy Warszawy mają w swojej dyspozycji 2,4 razy wyższą kwotę niż mieszkańcy powiatu Kolneńskiego.

W porównaniu z rokiem ubiegłym w pierwszej dziesiątce rankingu siły nabywczej powiatów w Polsce zaszło sporo zmian: Wrocław i Poznań zamieniły się miejscami (dziś zajmują odpowiednio trzecie i czwarte miejsce), Kraków i Bielsko-Biała awansowały o dwie pozycje (odpowiednio na szóste i siódme miejsce), także o dwie pozycje awansowało Piaseczno (na ósme miejsce), o jedną pozycję, na dziewiąte miejsce, awansowały Gliwice. Do pierwszej dziesiątki, na ostatnie miejsce, weszły Tychy (z siłą nabywczą per capita na poziomie 10 664 euro wyprzedziły powiat Warszawski Zachodni).

Pojęcie „siły nabywczej” jest rozumiane jako dochód rozporządzalny po odjęciu podatków i darowizn, z uwzględnieniem ewentualnych świadczeń państwowych. Badanie wskazuje poziom siły nabywczej na osobę w danym roku wyrażony w euro i jako wartość zindeksowaną.

Sonda
Czy ukryłbyś pieniądze w rajach podatkowych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze