Jeżeli nie udało ci się zakupić mieszkania w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych" (MDM), mamy dla ciebie dobrą wiadomość. Już w wakacje możesz mieć szansę na złożenie wniosku o mieszkanie z rządową dopłatą. Wszystko dzięki zmianom w programie i projektowi nowelizacji ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi, który niedawno przyjął rząd. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zakłada, że finansowanie trafi do dodatkowych 4 tys. gospodarstw domowych. Open Finance szacuje, że jeszcze w tym roku beneficjenci MDM będą mogli nabyć 2,7 tys. mieszkań, a w przyszłym – kolejne 1,5 tysiąca. Szacunki opierają się na założeniu, że średnia wartość pojedynczej dopłaty wynosi 25,8 tys. złotych.
Rząd odmrozi ponad 100 milionów na dopłaty w #MDM https://t.co/nMX8wXSfTZ pic.twitter.com/sJjHtIKu6l
— Open Finance (@OpenFinanceSA) 20 czerwca 2017
W ostatnich latach program „Mieszkanie dla Młodych" cieszył się tak dużym zainteresowaniem, że środki przeznaczone na dany rok kończyły się przed czasem. Przez to spóźnialscy, którzy chcieli skorzystać z finansowania, mogli często kupić jedynie tzw. dziurę w ziemi, czyli nieruchomość, która znajdowała się dopiero w budowie i miała być ukończona później, w tym roku, na który środki były jeszcze dostępne. Co więcej, do dyspozycji beneficjentów oddawano jedynie 95 proc. budżetu przeznaczonego na dany rok, pozostałe 5 proc. miało stanowić rezerwę bezpieczeństwa. W przypadku budżetu na przyszły rok, wnioski o dofinansowanie wstrzymywano po przekroczeniu 50 proc. budżetu.
ZOBACZ TEŻ: MDM: skończyły się środki na 2017 rok
W związku z tym MIB zaproponował wniesienie ważnych poprawek do ustawy regulującej zasady funkcjonowania programu MdM. Teraz banki będą mogły przyjmować wnioski tak długo, jak długo będą dostępne środki. Oznacza to, że w 2017 r. zostanie odmrożonych 37,3 mln zł, natomiast w 2018 r. – 38,1 mln złotych.
PATRZ TAKŻE: MDM: zostało 95 proc. środków na mieszkania z terminem odbioru w 2018 r.
Rząd postuluje jeszcze inną istotną zmianę. Zgodnie z dotychczasowymi zasadami, na poczet każdej osoby wnioskującej o kredyt w ramach MdM dokonywano rezerwacji kwoty, która mogła być jej przyznana. Jeżeli jednak wniosek kredytowy nie został rozpatrzony pomyślnie lub potencjalny beneficjent po prostu rozmyślił się i nie skorzystał z dopłaty, pula zabezpieczonych dla niego środków marnowała się, ponieważ nie mógł z niej skorzystać nikt inny. W ten sposób bez pokrycia pozostawało ok. 30 mln zł – pisze serwis finanse.wp.pl. Stara ustawa nie przewiduje bowiem wznowienia zamkniętego już w danym roku naboru wniosków.
Nowelizacja ma wejść w życie 1 sierpnia. Zgodnie z planami rządu, dzięki odmrożeniu 5-procentowego buforu bezpieczeństwa oraz niewykorzystanych środków na danych rok, do 16 sierpnia może zostać uwolniona pula nawet 69 mln zł – zapowiedziało Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Dla porównania, na początku stycznia, kiedy została uruchomiona nowa transza środków na MdM, w ciągu dwóch dni Polacy złożyli tak dużą liczbę wniosków, że z dostępnej kasy ubyły 122 mln złotych. Tym razem pieniądze mogą się rozpłynąć w ciągu jednego dnia – ostrzega WP.
PRZECZYTAJ: Mieszkanie plus i inne lokale dofinansowane przez państwo. Co wybrać
Potencjalni beneficjenci rządowego programu doskonale zdają sobie sprawę z tego, że pieniądze z MdM kończą się szybko. Dlatego przezornie kompletują niezbędne dokumenty zawczasu, a nawet podpisują „w ciemno" umowę zakupu mieszkania tak, aby sprawnie złożyć wniosek o kredyt z dopłatą w najbliższym możliwym terminie.
Z programu MDM mogą skorzystać osoby z co najmniej trójką dzieci oraz takie, które nie ukończyły 35. roku życia i jednocześnie nie posiadały nigdy nieruchomości mieszkaniowej. W przypadku małżeństw obostrzenie odnośnie wieku dotyczy jednej osoby. Dopłata do mieszkania może wynieść 10 – 35 proc. wartości odtworzeniowej kupowanej nieruchomości.
Oprac. na podst. finanse.wp.pl, bankier.pl