"DGP": Rząd chce dojechać firmy transportowe
„Ministerstwo Finansów planuje z ustawy o SENT, która dotyczy monitorowania przewozów towarów akcyzowych (paliw, alkoholu, tytoniu etc.), wykreślić opcję odstąpienia od nałożenia kary. Dziś można przedsiębiorcy nie karać za błąd w zgłoszeniu do systemu monitorowania ze względu na ważny interes społeczny lub prywatny. A kary są surowe – nawet do 100 tys. zł” – podaje wtorkowy „Dziennik Gazeta Prawna”.
„DGP” przypomina, że obecnie, jeśli przewinienie jest czysto formalne, bo w zgłoszeniu zabrakło numeru licencji, numer licencji został pomylony z numerem zezwolenia albo doszło do pomyłki w numerze rejestracyjnym pojazdu lub naczepy, organy skarbówki mogą odstąpić od nałożenia grzywny. Gazeta podaje, że takie uchybienia nie stwarzają zagrożenia dla wpływów budżetowych.
„Projekt nowelizacji ustawy o SENT wykreśla tę możliwość. Przewoźnicy dopiero na następnym etapie postępowania będą mogli się ubiegać o odroczenie terminu zapłaty kary, rozłożenie jej na raty albo o umorzenie w całości lub w części” – stwierdza „DGP”.
Gazeta ocenia, że dla firm będzie to stanowić kolejne utrudnienie w biznesie.
„Prowadzenie działalności transportowej będzie obarczone dużym ryzykiem. Automatycznie nakładane kary mogą bowiem poważnie zachwiać kondycją finansową firmy, a nawet doprowadzić do upadku przedsiębiorstwa” - powiedział cytowany przez „DGP” Piotr Mikiel ze Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.