Zapowiadana podwyżka świadczeń rodzinnych miała obowiązywać od listopada, ale pozostanie jedynie w sferze planów. Ma być wstrzymana, a w resorcie trwają obecnie konsultacje nad projektem nowelizacji ustaw, które związane są z systemem świadczeń, zapewniających wsparcie rodzinom.
ZOBACZ TEŻ: Niemcy nie obniżą zasiłków na dzieci obcokrajowców, m.in. Polaków
Podwyżka zakładająca wzrost zasiłków o ok. 5-7 zł zaplanowana była jeszcze przez rząd PO-PSL w 2015 roku. Jak widać, nie do końca była „na rękę” obecnemu rządowi, który od kwietnia 2016 roku realizuje własny program – 500 Plus. Jak powiedziała minister Rafalska: „To ich (koalicji PO-PSL – przyp. red.) propozycja, my daliśmy ludziom 500 Plus”.
Według minister, ograniczenie wydatków na zasiłki nie jest sposobem na oszczędność, a po prostu realizacją programu wyborczego, w ramach którego wystartował program 500 Plus. Obecnie, w związku ze wsparciem rodziny, można otrzymać od państwa zasiłek rodzinny czy dodatki z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego, dla dzieci z rodzin wielodzietnych oraz samotnego wychowywania dziecka.
ZOBACZ TEŻ: Korzystne zmiany w zasiłkach dla osób niepełnosprawnych
Jak podaje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, obecnie na politykę rodzinną rząd wydaje z budżetu państwa równowartość 3 proc. PKB, podczas gdy w 2015 roku (za rządów koalicji PO-PSL – przyp. red.) było to „jedynie” 1,8 proc. PKB.
Źródło: tvn24.pl
Nie będzie podwyżek zasiłków. Blokuje je resort rodziny?
2017-05-05
19:19
Miała być podwyżka zasiłków, ale resort rodziny, pracy i polityki społecznej z niej zrezygnował. Wychowujący dzieci nie dostaną zapowiadanych 5-7 złotych więcej, choć minister Elżbieta Rafalska zapewnia, że rząd nie szuka oszczędności kosztem rodzin.