Wybór oferty pracy

i

Autor: Shutterstock

Nie wiesz, którą ofertę pracy wybrać? Zobacz, co warto wziąć pod uwagę

2016-10-31 22:00

Możliwość wyboru między kilkoma ofertami pracy jest niewątpliwie korzystna dla kandydata. Niestety taka sytuacja potrafi też często przytłoczyć. Podjęcie odpowiedniej decyzji nie jest łatwe, ponieważ zwykle każda z opcji niesie za sobą inne korzyści. Zapytaliśmy ekspertów, jakie aspekty warto wziąć pod uwagę w przypadku klęski urodzaju i jak dokonać właściwego wyboru.

– Jeżeli znaleźliśmy się w tej szczęśliwej sytuacji, że możemy wybierać między kilkoma ofertami pracy, trzeba dokładnie porównać plusy i minusy wynikające z każdej z nich. A także zastanowić się co jest dla nas najbardziej istotnym czynnikiem – radzi Bartosz Struzik, ekspert portalu MonsterPolska.pl.
Jak wskazuje Agnieszka Piątkowska, coach kariery i partner w Ready To Jump: „dla kogoś najważniejsza może być bliskość miejsca pracy z miejscem zamieszkania, dla kogoś innego poziom wynagrodzenia, dla jeszcze innego dofinansowanie do dalszego kształcenia".
– Jeżeli nie mamy jasno określonych priorytetów najlepiej wypiszmy sobie na kartce wszystkie kryteria i porównajmy oferty pod ich kątem. Ta praca, przy której postawimy najwięcej plusów powinna być dla nas najlepsza – dodaje Struzik.
Istnieje również szereg mniej typowych czynników, o których często zapominają osoby rozważające wybór nowego miejsca pracy. Warto się im przyjrzeć, ponieważ w perspektywie długoterminowej to one mają większe znaczenie dla naszej kariery.

Gdzie chciałbyś być za pięć lat?
Wszyscy eksperci zapytani przez Superbiz.pl o kwestie, które trzeba wziąć pod uwagę w przypadku klęski urodzaju, jako jedną z najważniejszych wskazali możliwości rozwoju w danym miejscu pracy.
– Przede wszystkim należy się zastanowić, jak wygląda nasz długoterminowy cel zawodowy, czyli gdzie chcemy być za cztery–pięć lat i jak wybór danej oferty pracy przybliży nas do realizacji tego celu – mówi coach ICC Ewa Kawecka.
Jak dodaje, należy zastanowić się co da nam akurat ta praca, nie tylko na tu i teraz, lecz także w dłuższej perspektywie. Atrakcyjne zarobki czy dobry dojazd to też ważne kwestie, ale patrząc perspektywicznie ważniejsze jest, jak dana praca rozwinie nas zawodowo oraz jakie stworzy nowe szanse i możliwości.

Sprawdź także: Zmiana pracy – 8 elementów skutecznych poszukiwań

– Współczesne teorie rynku pracy mówią o tym, że dorosły człowiek będzie zmieniał zawód (nie tylko pracę) co najmniej cztery razy w ciągu swojego życia – wskazuje Agnieszka Piątkowska.
Ekspertka Ready To Jump podkreśla, że w szybko zmieniającym się świecie wiele stanowisk będzie zastępowane innymi, bądź po prostu nie będą istniały, dlatego tak ważne jest, żeby samemu kształtować i zarządzać własną karierą, ponieważ nikt inny nie zrobi tego za nas.
– W dłuższej perspektywie bardziej się opłaca zyskanie nowych, zwłaszcza poszukiwanych na rynku kompetencji i uczestniczenie w nowatorskich projektach, czasem nawet kosztem mniejszych zarobków, bo daje nam to lepszą pozycję startową przy następnej zmianie pracy – radzi coach Anna Witkiewicz.

Ustal historię stanowiska
Warto również zbadać historię stanowiska, które nam zaproponowano – sprawdzić czy jest ono nowo wykreowane czy przychodzimy na czyjeś miejsce. Do przeprowadzenia takiej analizy zachęca Agnieszka Piątkowska.
– Nie wszystkie nowo wykreowane stanowiska okazują się w organizacji w dłuższej perspektywie potrzebne. Znam przypadki organizacji, które kreowały nowe stanowiska a następnie w przeciągu dość krótkiego czasu albo je eliminowały lub ograniczały. Czasami również wiązało się to z redukcjami pensji nowych pracowników – przytacza coach Ready to Jump.

Czytaj też: Chcesz dostać pracę? Unikaj tych zwrotów w CV

Jak dodaje, jeśli mamy do czynienia ze stanowiskiem, które istniało już w organizacji, warto dopytać czemu osoba, która je piastowała, nie będzie kontynuować swojej pracy. Powodów takiej sytuacji może być kilka m.in. rezygnacja ze strony pracownika, przesunięcie na inne stanowisko lub zwolnienie przez pracodawcę.
– Jeśli pracodawca prowadzi niekończące się rekrutacje, lub oferta cyklicznie pojawia się w serwisach ogłoszeniowych, to może świadczyć o dużej rotacji w zespole. Prawdopodobnie jest tam pewien problem z zasobami ludzkimi lub ze stylem zarządzania – zwraca uwagę Joanna Krzykanowska, ekspertka z agencji KreatorzyKariery.pl.

Dokładnie sprawdź firmę
– Zanim podejmiemy decyzję, którą firmę wybrać, sprawdźmy też, jaką ma opinię na rynku, co o niej mówią jej pracownicy, w jakie działania się angażuje. Jeśli to możliwe, odwiedźmy jej siedzibę, zobaczmy, jak się tam czujemy. To wszystko pozwoli nam ocenić, czy to jest właśnie to miejsce, w którym chcemy pracować – radzi coach Anna Witkiewicz.
Joanna Krzykanowska podkreśla jednak, że nie jest to łatwe zadanie, ponieważ pracodawcy coraz częściej korzystają z Employer Branding – czyli świadomie budują swój wizerunek pracodawcy. Ekspertka poleca poszukać również suchych faktów o firmie, np. danych o kondycji jej finansowej.

Czy masz wystarczające kompetencje?
– W niektórych przypadkach może okazać się, że stanowisko, które obejmiemy będzie wymagało pogłębienia wiedzy o rozwoju nowych kompetencji – mówi Agnieszka Piątkowska. – Istotne jest to, żeby dokładnie przeanalizować czego jeszcze nie potrafimy i jak szybko będziemy w stanie nabyć nowe umiejętności oraz, co najważniejsze, jak przyszły pracodawca wesprze nas w tej drodze.
Jak ostrzega ekspertka, nierzadko pracodawca zakłada, że pracownik sam szybko wdroży się w nowe obowiązki, nie oferując zbyt dużego wsparcia z własnej strony, a nie każdy dobrze się w takim środowisku odnajduje.

Zobacz również: Zakazane pytania podczas rozmowy kwalifikacyjnej

– Jeśli wiemy, że cele są bardzo ambitne, oczekiwania wysokie, brakuje nam niektórych kompetencji a proces wdrożenia jest ograniczony lub nie istnieje to możemy, przyjmując ofertę pracy, skazać się na niepowodzenie lub na bardzo głęboki stres – dodaje coach.
Ewa Kawecka radzi, aby sprawdzić również na ile dane stanowisko pokrywa się z naszą osobowością, predyspozycjami, talentami, zainteresowaniami.
– Tam gdzie mamy poczucie przepływu i jesteśmy zaangażowani w to, co robimy, czas nam mija niepostrzeżenie – dodaje Kawecka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze