W 1963 r. u Hawkinga zdiagnozowano chorobę układy neuronowego. Dawano mu dwa lata życia. Mimo to geniusz udał się do Cambridge, gdzie rozpoczął karierę uniwersytecką. W latach 1979-2009 związany był z Katedrą, którą w 1663 r. prowadził Isaac Newton. Komunikację z innymi umożliwiał Hawkingowi syntezator mowy. Dodatkowo naukowiec porozumiewał się za pomocą ruchów brwi. Od 1997 r. jego komputerowa komunikacja była sponsorowana przez korporację Intel®. Wbrew przeciwnościom losu, pozostawił po sobie wiele książek i publikacji naukowych, dawał wykłady i stał się bohaterem kilku filmów.
Zobacz: Przemysł kosmiczny otwiera się przed Polakami! [WYWIAD z ekspertami]
Słynny astrofizyk specjalizował się w czarnych dziurach i grawitacji kwantowej. Jego geniusz został doceniony. W 2016 r. serwis inverse.com szacował wartość jego majątku na 20 mln dolarów. W wieku 72 lat naukowiec miał kilka różnych źródeł dochodów. Po pierwsze, był dyrektorem Katedry Zastosowań Matematyki i Fizyki Teoretycznej (DAMTP) na Uniwersytecie w Cambridge, gdzie ufundował Centrum Kosmologii Teoretycznej. Po drugie, na jego konto spływały pokaźne przychody z wydanych przez niego książek, a zwłaszcza ze światowego bestselleru, „Krótkiej historii czasu". Dzieło zostało przetłumaczone na ponad 35 języków i ukazało się w przeszło 10 milionach egzemplarzy.
Może zainteresować cię także: Zawód przyszłości: robot. Sprawdź, które branże są najbardziej zagrożone przez maszyny
Po trzecie, astrofizyka uhonorowano wieloma ważnymi nagrodami. Najsłynniejsza jest ta przyznana mu w 2012 roku. Fundacja rosyjskiego milionera, Yuri Milnera, przekazała mu 3 mln dolarów w ramach Nagrody Fizyki Fundamentalnej. Dużym sukcesem kasowym okazał się także biograficzny film na temat Hawkinga, „Teoria wszystkiego" Jamesa Marshza. W obrazie z 2014 r. możemy poznać bliżej biografię słynnego naukowca (w jego postać wcielił się Eddie Redmayne).
Profesor Hawking uchodzi za jednego z najwybitniejszych fizyków teoretycznych od czasów Einsteina. O jego talencie świadczy kilkanaście dyplomów honorowych. Do tego dochodzi uzyskany w 1982 roku certyfikat CBE. Naukowiec należał do Narodowej Akademii Nauk Stanów Zjednoczonych i był członkiem Towarzystwa Królewskiego w Londynie.
Oprac. na podst. hawking.org.uk, inverse.com, tvn24.pl, filmweb.pl, theguardian.com