- Niemiecki kanclerz Friedrich Merz przewiduje, że Rosnieft otrzyma zwolnienie z sankcji USA w Niemczech, mimo nałożenia nowych restrykcji na rosyjskie koncerny naftowe.
- Merz jest zaniepokojony naruszeniem przestrzeni powietrznej Litwy przez rosyjskie samoloty wojskowe, co uważa za celowe działanie.
- Niemcy rozważą plan prezydenta Zełenskiego dotyczący ochrony ukraińskiej energetyki przed rosyjskimi atakami zimą. Liderzy UE nie osiągnęli porozumienia w sprawie wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów dla Ukrainy, a Komisja Europejska ma przygotować nowe propozycje
Stanowisko Niemiec w sprawie sankcji na Rosnieft
Deklaracja lidera CDU, Friedricha Merza, padła tuż po zakończeniu szczytu UE w Brukseli i rzuca nowe światło na jedność Zachodu wobec Moskwy. Podczas gdy Unia Europejska i Stany Zjednoczone zacieśniają pętlę wokół Kremla, z Niemiec płynie sygnał wskazujący na próbę ochrony interesów gospodarczych związanych z rosyjskim gigantem naftowym. Lider CDU Friedrich Merz publicznie zadeklarował, że Niemcy będą prowadzić rozmowy z USA w celu uzyskania zwolnienia z sankcji dla koncernu Rosnieft.
"Będziemy o tym rozmawiać z Amerykanami. Zakładam, że Rosnieft otrzyma zwolnienie" – oświadczył polityk. Wypowiedź ta dotyczy działalności koncernu na terenie Niemiec i pokazuje, jak skomplikowane staje się utrzymanie spójnej polityki sankcyjnej, gdy w grę wchodzą strategiczne powiązania energetyczne.
Nowe sankcje na Rosję – co obejmują restrykcje UE i USA?
Słowa Merza nabierają szczególnego znaczenia w kontekście ostatnich, skoordynowanych działań Zachodu. Unijny szczyt odbywał się bowiem tuż po uzgodnieniu przez kraje członkowskie 19. pakietu restrykcji. Nowe unijne sankcje na Rosję wprowadzają między innymi historyczny zakaz importu rosyjskiego LNG, co ma jeszcze mocniej uderzyć w dochody Kremla. Niemal w tym samym czasie amerykański resort finansów ogłosił własne, dotkliwe uderzenie w rosyjski sektor naftowy. Sankcjami objęto kluczowe koncerny, takie jak Rosnieft i Łukoil, a także ich liczne spółki zależne, co ma na celu sparaliżowanie ich międzynarodowej działalności.
Szczyt UE w cieniu napięć i rozmów o pomocy dla Ukrainy
Atmosfera szczytu w Brukseli była napięta nie tylko z powodu debaty o sankcjach. Friedrich Merz wyraził zaniepokojenie czwartkowym incydentem, podczas którego dwa rosyjskie samoloty wojskowe naruszyły przestrzeń powietrzną Litwy. Jego zdaniem "nie dzieje to się przypadkowo", co sugeruje, że była to celowa prowokacja ze strony Moskwy. Równolegle toczyły się rozmowy o dalszym wsparciu dla Kijowa. Jak przekazał Friedrich Merz, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił mu konkretny plan, jak Niemcy mogłyby pomóc w ochronie ukraińskiej infrastruktury energetycznej przed rosyjskimi atakami w nadchodzącej zimie. Propozycja ta ma być teraz szczegółowo analizowana przez niemiecki rząd.
Brak decyzji w sprawie rosyjskich aktywów i kolejne kroki Unii
Mimo intensywnych negocjacji, unijnym przywódcom nie udało się osiągnąć przełomu w jednej z najważniejszych kwestii – wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na sfinansowanie pożyczki dla Ukrainy. Temat ten pozostaje nierozwiązany, a Komisja Europejska została zobowiązana do przygotowania nowych propozycji, które zostaną omówione na kolejnym spotkaniu. Jak poinformował Merz, ustalono już termin następnego szczytu poświęconego konkurencyjności gospodarczej Unii – odbędzie się on 12 lutego.
Polecany artykuł:
