fabryka Opla, Opel, General Motors

i

Autor: Opel

Niemcy poniżyli pracowników z Polski. Spakowali ich rzeczy w worki na śmieci i wyrzucili z hotelu

2018-06-18 12:33

Grupa 30 polskich robotników fabryki Opla została wyrzucona z hotelu. Obsługa spakowała ich rzeczy do worków na śmieci i wystawiła je przed budynek. Sytuacja była na tyle dramatyczna, że jeden z pracowników nie mógł znaleźć leków, które regularnie zażywał. Potrzebna była karetka. Opel zapowiedział podjęcie kroków prawnych wobec hotelu, w którym zakwaterowani byli Polacy.

- Ci pracownicy mieli wszystko w workach na śmieci wyrzucone przed hotelem. Sprzęt elektroniczny wrzucony z jogurtami, kiszonymi ogórkami. Zdjęcia rodzinne, kartki od dzieci, to wszystko było razem z tymi kefirami - powiedział Polsatowi Mariusz Król z "Solidarności" działającej w polskiej fabryce Opla .

Po całym incydencie szef HR Opla przeprosił robotników, a także zapowiedział zerwanie współpracy z hotelem w którym miała miejsce nieprzyjemna sytuacja. Ze wstępnych informacji wynika, że ktoś pomylił terminy, a pokoje zostały wynajęte na krótszy okres niż trwała delegacja.

Polski oddział firmy odpowiedzialnością za zajście obarczył biuro podróży, które było odpowiedzialne za przygotowanie pobytu Polaków w Niemczech. Wystosowane zostało pismo do hotelu z żądanie wyjaśnienia sytuacji oraz pokrycia szkód materialnych.

– Pracownica biura odpowiadająca za kontakt z hotelem otrzymała słowną informację, że robotnicy nie muszą się przeprowadzać. Wysłała w tej sprawie maila do zakładu i informację przekazano polskim robotnikom – podało źródło, na które powołuje się portal money.pl.

Poszkodowani otrzymali nocleg w innym hotelu o wyższym standardzie. Ponadto do ich dyspozycji przekazano samochody, oraz otrzymali oni dzień wolny w pracy. Portal money.pl podał, że poszkodowani pracownicy zapowiedzieli oddanie sprawy do sądu

 

 

Źródło: wprost.pl/money.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze