Dwa projekty emerytur stażowych w Sejmie. Jeśli zostaną uchwalone, niektórzy przejdą na emeryturę nawet 7 lat wcześniej
Zarówno w przypadku projektu emerytur stażowych Lewicy, jak i Solidarności zakłada się możliwość przejścia na emeryturę po wypracowaniu 35 lat okresów składkowych i nieskładkowych (w przypadku kobiet), lub 40 lat (w przypadku mężczyzn). Emerytury stażowe miałyby pozwolić na wcześniejszą emeryturę osobom, które podjęły się pracy w młodym wieku.
Zmiany będą dotyczyć osób objętych nowym system emerytalnym, czyli urodzonych po 1948 roku. Przykładowo osoba, która zaczęła pracować w wieku 18 lat i pracowała nieprzerwanie będzie mogła przejść na emeryturę w wieku 53 lat (jeśli jest kobietą), lub 58 lat (jeśli jest mężczyzną). Dziennik Gazety Prawnej podaje, że według szacunków uprawnionych do "stażówki" byłoby nawet 500 tys. pracujących.
Czy emerytury stażowe zostaną uchwalone?
Pozostaje jednak pytanie, czy emerytury stażowe zostaną finalnie wprowadzone, bo temat od lat przewija się w Sejmie, a efektów wciąż nie widać. Dlatego też niedawno szef Solidarności Piotr Duda zarzucił marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni, że nie zajął się projektami, a projekt nie został wysłany do zaopiniowania przez resort rodziny.
Jak dowiedziało się "DGP" Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad "sformułowaniem stanowiska". Wiadomo jednak, że negatywną opinię dla emerytur stażowych wysłało do komisji Ministerstwo Finansów. Wskazano, że emerytury stażowe mogą doprowadzić do odpływu ludzi ze rynku pracy i mniejszych przychodów ze składek.
Resort finansów zarzuca również autorom projektu niewłaściwie oszacowanego koszty. Zgodnie z projektem poselskim emerytury miałyby kosztować Fundusz Ubezpieczeń Społecznych 13 mld zł w pierwszym roku, według obywatelskiego 12,2-21,4 mld zł rocznie. Z kolei Ministerstwo Finansów wskazuje, że koszty wyniosą 25 mld zł w 2025 roku i do 2036 roku będą spadać do 14,7 mld zł.
Wiele więc będzie zależeć od opinii Ministerstwa Rodziny, która jest w przygotowaniu. 5 lipca Katarzyna Ueberhan oraz Tadeusz Tomaszewski, poseł sprawozdawca projektu Lewicy napisali interpelację w celu ponaglenia resortu, ale wiceminister w MRPiPS Sebastian Gajewski przedłużył czas na odpowiedź.
Listen to "Ferdydurke. Witold Gombrowicz. Streszczenie, bohaterowie, problematyka" on Spreaker.