Nowe emerytury dla Polaków
PO proponuje wypłacanie dodatku do emerytur dla wdów i wdowców w wysokości 25 proc. emerytury zmarłego małżonka. Kto mógłby najbardziej skorzystać na propozycji posłów opozycji? Statystyki pokazują, że zyskają na tym głównie panie, bo zwykle dłużej żyją od mężczyzn - według Głównego Urzędu Statystycznego, przeciętne trwanie życia w Polsce w 2019 wynosi 74,1 lat dla mężczyzn i 81,7 lat dla kobiet. - "Najczęściej to kobieta zostaje sama, dlatego uważamy, że w sytuacji śmierci współmałżonka, druga osobna powinna móc pobierać dodatek w wysokości 25 proc. jej lub jego emerytury" - przekonuje posłanka Marzena Okła-Drewnowicz.
ZOBACZ: Koniec HBO GO w Polsce. Wchodzi HBO MAX z darmowymi serialami
Okła-Drewnowicz dodała, że Platforma nie ma planów wydłużania wieku emerytalnego. "Polacy odpowiedzieli, że na takie rozwiązania się nie zgadzają, a my słuchamy Polaków" – podkreśliła. Inną propozycją PO jest jest zwolnienie z opłacania składek osób, które mimo uzyskania wieku emerytalnego nadal decydują się pracować. Z tego obowiązku zwolniony byłby także pracodawca.
Jaki koszt "nowej emerytury"?
Próbę szacunków podjął obserwatorfinansowy.pl. Przy założeniu, że przeciętna wysokość świadczenia wynosi 2600 zł brutto – przeciętna kwota wsparcia miesięcznie wynosić będzie 650 zł brutto. Biorąc pod uwagę liczbę osób, które w danym roku kalendarzowym „opuszczają system wypłatowy z powodu zgonu” na poziomie 200 tys. osób oraz korygując tę wartość o liczbę osób, które pozostawały w związku małżeńskim (85 proc.), należy wskazać, że roczny koszt świadczeń wynosić będzie około 1,3 mld zł. Oznacza to, że wartość nowego świadczenia nie przekroczy 0,5 proc. rocznych wydatków FUS. Z kolei w przypadku gdy świadczenie będzie przyznane dla wszystkich wdów i wdowców pobierających już obecnie świadczenie z ZUS, należy prognozować, że roczny koszt wypłat wynosić będzie około 15,6 mld zł - czytamy w serwisie.