Forum gospodarcze w Davos przyciąga wielkich inwestorów, ekonomistów, przedstawicieli rządów rozmaitych państw. Właśnie tam premier Mateusz Morawiecki spotkał się z z przedstawicielami firmy biofarmaceutycznej, która przeznaczy półtora miliarda złotych na działalność badawczo-rozwojową w Polsce. Pieniądze będą przeznaczone na inwestycje napędzające dalszy rozwój globalnego centrum badawczo-rozwojowego w Polsce. Ma to być katalizator dynamicznego rozwoju całego sektora biotechnologii w naszym kraju.
SPRAWDŹ KONIECZNIE: Greta Thunberg wyrzucona z Bełchatowa! PGE się z nią nie cackała
Podczas spotkania przedstawiono plany rozwoju firmy AstraZeneca w Polsce. Firma już od lat obecna w Polsce postawi między innymi szersze zaangażowanie kadry akademickiej oraz dalszy transfer know-how i technologii do Polski.
Warszawskie centrum B+R to jedno z najważniejszych centrów badawczo-rozwojowych firmy na świecie. Naukowcy i specjaliści pracują tam nas takimi obszarami jak onkologia w szczególności rak płuca, kardiologia, choroby metaboliczne, choroby nerek, diabetologia i astma. Największym sukcesem polskiego zespołu jest przeprowadzenie wszystkich badań i doprowadzenie do rejestracji innowacyjnego leku biologicznego stosowanego w ciężkiej astmie eozynofilowej. To pierwszy polski lek innowacyjny.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Co dalej z opłatą cukrową, czy mocno uderzy w słodki biznes
- Tak znacząca inwestycja globalnego koncernu w działalność B+R w Polsce to potwierdzenie słuszności drogi, jaką obraliśmy w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju – przestawienia polskiej gospodarki na bardziej innowacyjne tory. W ostatnich latach obserwujemy stały wzrost nakładów na B+R w Polsce. Szczególnie cieszy mnie fakt, iż wzrost ten napędzany jest głównie przez przedsiębiorstwa prywatne. Wierzę, że inwestycja na poziomie 1,5 miliarda złotych w prace B+R w obszarze biotechnologii uruchomi efekt kuli śniegowej służący rozwojowi tej innowacyjnej branży w Polsce – powiedział Premier Mateusz Morawiecki.