Najwięcej tego typu przestępstw zanotowano w ostatnim czasie w w Rowach, Łebie i Gardnie Wielkiej. Jednak to metoda zyskująca na popularności, dlatego ostrożność powinni zachować handlowcy w całej Polsce. Na czym polega mechanizm oszustwa „na banknot"?
Zobacz także: Komisja Nadzoru Finansowego ostrzega przed… chrześcijańską organizacją!
Wyłudzacze płacą gotówką o dużym nominale, np. 500 złotych, a następnie zaczynają się awanturować, ostatecznie rezygnując z zakupu. Jednak pieniądze, które wydał sprzedawca lub które na ladzie położyli wcześniej inni klienci, wędrują do kieszeni złodzieja, po czym wychodzi on ze sklepu. W efekcie sprzedawca nie potrafi ocenić: kto, za co i czy w ogóle – zapłacił.
Sprawdź również: Kaczyński negatywnie o szefach firm - oszukują państwo i okradają pracowników!
Policja apeluje do sprzedawców, aby byli szczególnie uważni, kiedy klienci płacą banknotami 200 zł czy 500 zł. Pozwoli to uniknąć niepożądanych sytuacji i w rezultacie: strat finansowych.
Źródło: /IAR