Nowy Kodeks pracy?
Komisja Kodyfikacji Kodeksu Pracy przy resorcie pracy przedstawiła na początku roku dwie wersje nowego Kodeksu pracy. Od obu zdecydowanie odcięła się szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. Gdy wydawało się, że wszystkie propozycje trafią do kosza, głos w tej sprawie zabrał wiceszef resortu Stanisław Szwed.
Zobacz też: "Dwie godziny dla rodziny". Firmy zmieniają podejście do czasu pracy?
- Będziemy etapowo zmieniać kodeks pracy. Zajmiemy się najtrudniejszymi kwestiami, choćby związanymi z czasem pracy - podkreślił zastępca minister Rafalskiej podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Wiceminister w rozmowie z PulsHR.pl zwraca uwagę na konieczność zmiany przepisów obowiązujących od 1974 roku. Zapewnia, że kodeks pracy ma służyć nie tylko pracownikom, ale i pracodawcom. - Musi być minimum porozumienia między tymi stronami, bo to dla nich jest kodeks. Jeśli byśmy go przegłosowali wbrew woli dwóch środowisk, to nie byłby to dobry kodeks, narazilibyśmy się też na gwałtowne protesty jednej czy drugiej strony - dodał Szwed.
Sprawdź również: Rekordowo niskie bezrobocie w Polsce. Resort pracy podał nowe dane
- Zależy nam, żeby było porozumienie między partnerami społecznymi, a stroną rządową. Generalnie, nad dużą zmianą moglibyśmy zacząć pracę w następnej kadencji Sejmu - podkreślił wiceszef resortu.
Źródło: pulshr.pl
Podcasty
Playlisty tematyczne
