Prawniczka NSZZ Solidarność krytycznie wypowiedziała się na temat wykorzystywania stażystów przez pracodawców. Jej zdaniem to, że stażysta wykonując pracę w firmie nabywa kwalifikacje i poszerza umiejętności stało się dla pracodawców pretekstem, by za wykonywaną pracę po prostu nie płacić.
Barbara Surdykowska zauważyła, że nie zawsze praca stażysty wiąże się z nabieraniem doświadczenia zawodowego. A sytuację w której młodzi ludzie bezpłatnie wykonują pracę, która nie ma wiele wspólnego z edukacją np. kserowanie dokumentów trzeba ograniczyć. Bo to – zdaniem prawniczki – praca bezpłatna na którą jawnie przyzwala państwo.
źródło: tvn24.pl