Daniel Obajtek przepisuje nieruchomości na fundację rodzinną
Jak wynika z informacji "Newsweeka" w fundacji rodzinnej KP76 pojawiają się nowe nieruchomości należące do Daniela Obajtka. Wśród nich są choćby zabytkowy dworek w Borkowie Lęborskim, działki na Mazurach (trafiły na syna Daniela Obajtka, Piotra), a niedawno także dom w Sasinie, czy domki letniskowe w Kopalinie.
Z analiz tygodnika na podstawie ksiąg wieczystych, nieruchomości Daniela Obajtka mogą być warte ok. 35 mln zł. Ówczesny prezes Orlenu podkreślał, że wszystkie jego zakupy nieruchomości były transparentne i sam zwrócił się do Centralnego Biura Antykorupcyjnego o kontrolę oświadczeń majątkowych.
Obajtek chce uchronić swój majątek przed roszczeniami Orlenu?
Jako, że Daniel Obajtek został europosłem w lipcu 2024 roku musiał złożyć oświadczenie majątkowe. Wynikało z niego, że zostały mu jedynie cztery nieruchomości, pozostałe zaś przepisał na założoną w 2023 roku fundację rodzinną KP76.
"Newsweek" podaje, że przesunięcia majątkowe spowodowały spekulacje jakoby były prezes PKN Orlen zabezpieczał się przed roszczeniami państwowej spółki. Szczególnie, że obecny zarząd Orlenu zapowiada sprawy sądowe wobec poprzedniej kadry zarządzającej.
Sam Obajtek tłumaczył się, że jego syn ma 25 lat i "ma prawo mu dać co chce" oraz, że nie zamierza się z tego tłumaczyć. Dodał także, że "Tusk majątek przepisał na żonę".
Tygodnik pisze, że zarząd akcjonariuszy Orlen podjął 2 grudnia 2024 roku uchwałę o "dochodzeniu roszczeń wobec byłych członków zarządu, w tym Daniela Obajtka". Obecny prezes koncernu Ireneusz Fąfara zarzuca poprzednikom działąnie na szkodę spółki, zaniżanie cen paliw i nieuzasadnione wydatki. Sam Obajtek odpierał te zarzuty twierdząc, że obecny zarząd spółki realizuje polityczną agendę, a decyzje, które zapadały w spółce były uzasadnione i poparte przez "różnymi ciałami" i nadzorem.