Praca dla obcokrajowców w Polsce
Z danych resortu odpowiedzialnego za rynek pracy wynika, że w 2024 roku wydano prawie 323 tys. zezwoleń na pracę w Polsce cudzoziemcom spoza Unii Europejskiej. Po tym jak zintensyfikowano kontrole graniczne i administracyjne pracowników spoza UE jest mniej. Praca w Polsce jest atrakcyjna dla sporej grupy obcokrajowców.
Jak podaje "Rzeczpospolita" w ostatnim czasie na czele listy obcokrajowców, którym najczęściej przyznawano zezwolenia na pracę w Polsce, Hindusów i Nepalczyków zastąpili Filipińczycy i Kolumbijczycy. Okazuje się, że tej grupie obcokrajowców wydano prawie po 38 tys. zezwoleń, co w przypadku pracowników z Filipin oznacza 30-proc. wzrost w ujęciu rocznym, podczas gdy liczba tych dokumentów dla migrantów zarobkowych z Kolumbii wzrosła trzykrotnie. Co ciekawe, aż o 50 proc. (do ponad 14 tys.), przybyło też zezwoleń dla pracowników z Indonezji.
Okazuje się, że rekrutacja pracowników z tak odległych od nas państw jak Filipiny, Kolumbia czy Nepal, to przemyślana strategia biznesowa firm i skutek ograniczonej dostępności pracowników z Ukrainy i ich rosnących oczekiwań finansowych. Badania przywoływane przez "Rzeczpospolitą" pokazują, że polscy pracodawcy najchętniej i najczęściej zatrudniają Ukraińców (75 proc.) - choć ten trend powoli się zmienia z wyżej podanych powodów, albo przybyszy z innych krajów bloku wschodniego (w tym głównie z Białorusi), ale już prawie co czwarta z 200 badanych firm miała w swojej załodze imigrantów zarobkowych z bardziej odległych kierunków – z Azji i Ameryki Łacińskiej.
W tych branżach pracują Ukraińcy, Filipińczycy, Kolumbijczycy
W jakich branżach najczęściej i najchętniej zatrudnia się obcokrajowców z Ukrainy, Filipin, Kolumbii? "Rzeczpospolita" podkreśla, że największe zapotrzebowanie na pracowników z innych kontynentów jest w przemyśle - w przetwórstwie spożywczym (na czele z branżą mięsną i rybną), w transporcie i logistyce, w budownictwie oraz w hotelarstwie i gastronomii. Najczęściej poszukiwani są pracownicy wykonujący proste prace, pracownicy produkcyjni, magazynowi oraz operatorzy maszyn i urządzeń.
Z analizy wydanych w 2024 roku zezwoleń wynika, że Filipińczyków, Kolumbijczyków, a także Hindusów najczęściej chciały zatrudnić firmy produkcyjne, pracodawcy z branży TSL i agencje zatrudnienia (które najczęściej kierują cudzoziemców do pracy w przemyśle i logistyce). Po kilka tysięcy przybyszów z Filipin i Indii ściągały też firmy budowlane oraz te z branży hotelarsko-gastronomicznej.
