Obrót bezgotówkowy przynosi korzyści nie tylko konsumentom, ale także przedsiębiorcom. To nie tylko skrócony czas obsługi klienta, ale przede wszystkim bezpieczeństwo przeprowadzanej transakcji. Najlepszym potwierdzeniem tych słów są dane aplikacji BLIK, która umożliwia płatności zbliżeniowe, wypłatę pieniędzy z bankomatów i przelewy internetowe. 1 mld zł - tyle Polacy wydają za pomocą BLIK-a tylko w jednym kwartale. Średnia wysokość transakcji to 140 zł.
Zobacz też: Karta Dużej Rodziny od teraz w telefonie. Większe zniżki od PKN Orlen
Zdaniem country managera PayU Joanny Pieńkowskiej-Olczak, globalne trendy i dążenia banków centralnych do ograniczenia lub wyeliminowania gotówki świadczą o tym, że papierowego pieniądza będzie z coraz mniej na świecie.
– Płatności bezgotówkowe niosą za sobą szereg korzyści, zarówno dla konsumentów, przedsiębiorców, jak i całej gospodarki. Rozliczenia elektroniczne są znacznie szybsze, tańsze i wygodniejsze. Przede wszystkim są jednak znacznie bezpieczniejsze: gwarantują większą przejrzystość życia gospodarczego, niwelują działanie szarej strefy i korupcję. Szybkie transakcje elektroniczne nie wymagające wydawania gotówki są preferowane również przez przedsiębiorców – wskazuje Pieńkowska-Olczak, country managera PayU.
Płacimy gotówką najczęściej w Europie...
Jak podkreśla ekspertka, zalety płatności bezgotówkowych zostały zauważone już przez rządy wielu krajów. W Szwecji od 2009 r. obrót gotówki spadł o 40 proc., a tamtejszy bank centralny prowadzi zaawansowane prace nad wprowadzeniem e-korony, z kolei Narodowy Bank Danii zaprzestał od 2016 r. drukowania banknotów.
Pozycję lidera w obszarze płatności bezgotówkowych w Europie zajmuje Szwajcaria, gdzie udział gotówki w obiegu wyniósł w 2016 r. jedynie 4,5 proc. W Polsce udział gotówki w transakcjach jest jednym z najwyższych w Europie i wynosi 39 proc. Pozostajemy w tyle w stosunku do takich państw regionu jak Estonia, Czechy, Łotwa czy Słowienia, mimo że zwolenników plastikowego pieniądza i płatności internetowych systematycznie przybywa.
... jednak i tak mniej niż wcześniej
– Szacuje się, że płatności bezgotówkowe będą zyskiwały w naszym kraju na popularności. Prowadzone są w tym celu programy edukacyjne i kampanie społeczne, jak np. akcja #WartoBezgotowkowo, która ma w tym tygodniu swój finał. Także Ministerstwo Rozwoju prowadzi aktywnie działania mające na celu upowszechnianie płatności bezgotówkowych, w tym także w urzędach administracji publicznej – podkreśla country manager PayU.
Sprawdź również: Prawo do bycia zapomnianym. To ty zdecydujesz, co się stanie z twoimi danymi
Podobne zdania jest wiceminister Inwestycji i Rozwoju Tadeusz Kościński, który szacuje, że w ciągu 3-4 lat liczba terminali płatniczych w Polsce podwoi się czyniąc polski rynek wiodącym w tym aspekcie w Europie.
- Rozwój obrotu bezgotówkowego staje się silnym impulsem rozwojowym dla polskiej gospodarki, nie tylko dzięki obniżeniu kosztów produkcji, liczenia i przewożenia banknotów ale przede wszystkim z uwagi na zwiększenie innowacyjności polskich przedsiębiorców oraz redukcję szarej strefy - dodaje.
Stopniowe odchodzenie od gotówki można zaobserwować już teraz – ponad 40 proc. Polaków deklaruje, że zdecydowałoby się na płatności wyłącznie elektroniczne. Znacząco rośnie w naszym kraju liczba kart płatniczych, których obecnie jest już prawie 38 mln, a ubankowienie obywateli wynosi 83 proc. Na wzrost popularności płatności bezgotówkowych wpływa również dynamiczny rozwój rynku e-commerce. Do zakupów w sieci przyznaje się już ponad połowa rodaków, z których większość opłaca zamówienie z góry, korzystając z różnych form płatności internetowych.
Gotówka wciąż górą
Mimo wszystko to gotówka wciąż pozostaje najbardziej preferowanym środkiem płatności wśród konsumentów. W Europie Środkowo-Wschodniej niemal 75 proc. transakcji w miejscu sprzedaży odbywa się za pośrednictwem gotówki.
Podcasty
Playlisty tematyczne
