Giertych chce zabrać koncesję Rydzykowi
Jak cytuje radio, "dobra współpraca i pokazanie złodziejstwa (za czasów PiS) jest szalenie istotne. Prowadziłem komisję śledczą przez pół roku. Tyle mniej więcej trwało zbieranie dowodów, żeby nikt nie obalił tego w sądzie. W tej chwili przygotowaliśmy raport, będzie przegłosowany w pierwszym tygodniu września, ale na poprzedniej komisji śledczej zostało przegłosowane złożenie 12 zawiadomień na 19 polityków PiS. I jestem przekonany, że wśród tych, którym zostanie zabrany immunitet, będzie były premier Mateusz Morawiecki. Nie miał prawa podejmować decyzji i odbierać kompetencji PKW, przerzucać na Pocztę Polską" - mówił polityk.
Jak stwierdził Joński w RMF FM, "przez 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości dokonano "rozbioru Poczty Polskiej". Europoseł dodał, że w ubiegłym roku straty spółki wyniosły 740 mln zł. "Największa strata w historii Poczty" - podkreślał. Dwie strategiczne dla Polski firmy, Pocztę Polską i PKP Cargo, doprowadzono do upadku".
Tymczasem jego kolega partyjny Roman Giertych poseł KO, idzie o krok dalej. Giertych postuluje odebranie radiu Maryja koncesji na nadawanie. Jego zdaniem, Rydzyk złamał zobowiązanie do przestrzegania niezależności i autonomiczności Kościoła i państwa, zpaisanego w konkordacie.
"W radio tym od lat organizowana jest jawna propaganda tej partii politycznej, która w danym czasie zapewnia najlepsze finansowanie prywatnych instytucji o. Rydzyka (jaką jest np. Fundacja Lux Veritatis będąca właścicielem Telewizji Trwam)". "Skromne szacunki wskazują, że w ciągu ostatnich 8 lat Państwo dofinansowało instytucje o. Rydzyka kwotą kilkuset milionów złotych. (…) W zamian, największe radio katolickie zamieniło się w jawną, bezrefleksyjną i natrętną tubę propagandową PiS" – napisał Giertych, według którego pod wpływem Radia Maryja także "inne rozgłośnie i wydawnictwa katolickie dały się złapać w ten korupcyjny proceder sprzedaży poparcia w zamian za dotacje".- uważa Giertych.
Jego zdaniem "sprawa odebrania koncesji dla Radio Maryja powinna być jedną z pierwszych decyzji po wygraniu wyborów prezydenckich", a ewentualne przyznanie jej innej instytucji kościelnej mogłoby nastąpić "dopiero po udzieleniu gwarancji przestrzegania Konkordatu przez nowych wydawców oraz inne instytucje kościelne".
Polecany artykuł: