Olbrzymie dochody firmy Mentzena. Na czym zarabia polityk?

Subskrypcja kluczem do sukcesu?

Marta Stempniewska, wiceprezes zarządu Kancelarii Mentzen wyjaśnia, że klient podaje nam dane swojej karty kredytowej i ma dostęp do takiej ilości konsultacji podatkowej i prawnej, jakiej tylko potrzebuje, w zamian za stałą miesięczną opłatę. 

"To działa jak Netflix. Nie mamy żadnych okresów wypowiedzenia, nie wiążemy klienta umowami, może zrezygnować z naszych usług kiedy tylko chce. Nie prowadzimy aktywnej sprzedaży, klienci sami do nas trafiają dzięki naszej obecności w Internecie oraz rekomendacjom"- wyjaśnia Stempniewska z Kancelarii. 

Mentzen cytowany w komunikacie spółki dodaje, że "możemy pozyskiwać dla nich dotacje, finansowanie, oferować szkolenia, a także doradztwo biznesowe i marketingowe" -twierdzi szef spółki.

"Dzięki przyjętemu modelowi możemy oferować polskim przedsiębiorcom profesjonalne doradztwo budując zaufanie i długoterminowe relacje, a nasze działania mieszczą się w budżecie, który jest dla nich dostępny. Koszt naszej pomocy jest znacznie mniejszy niż uzyskiwane przez klientów oszczędności. Cieszy nas każda złotówka, która zostaje w kieszeni klienta, zamiast trafić na zmarnowanie do państwa" – mówi Kamil Wielewicki, wiceprezes zarządu Kancelarii Mentzen.

W ubiegłym roku roku firma zmieniła formę prawną na spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Wcześniej działała jako spółka komandytowo-akcyjna. Zatrudnia obecnie około 120 osób.