Jerzy Buzek (Platforma Obywatelska) od 2004 roku pracuje w Parlamencie Europejskim. W latach 2009-2012 pełnił tam funkcję przewodniczącego. Jak wynika z oświadczeń majątkowych znany i ceniony europoseł żyje jak pączek w maśle. Z roku na rok ma coraz więcej pieniędzy. W ubiegłym roku jako europoseł zarobił 76 tys. euro (304 tys. zł, czyli ok. 25 tys. zł miesięcznie) i 118 tys. zł z innych źródeł. Dla porównania rok wcześniej za pracę w Brukseli otrzymał tylko blisko 45 tys. euro (ok. 180 tys. zł).
Zobacz także: Gigantyczne zarobki europosłów. Ile zarabia Danuta Hübner?
Jerzy Buzek jest człowiekiem oszczędnym. Z roku na rok ma coraz więcej zaskórniaków. Na koncie ma 353 tys. zł i 134 tys. euro (ponad 536 tys. zł) oszczędności. To o 33 tys. zł i 43 tys. euro (czyli 172 tys. zł) więcej niż rok wcześniej. Dla porównania po pierwszej swojej kadencji w Parlamencie Europejskim miał tylko 190 tys. zł i 4 tys. euro oszczędności.
Jerzy Buzek ma do dyspozycji dwa mieszkania. Jedno o pow. 89 mkw (współwłasność z żoną) o wartości 700 tys. zł i mieszkanie o pow. 48 mkw wycenione na... 70 tys. zł.
Przeczytaj również: Zarobki prezydentów na świecie. Ile zarobi Andrzej Duda, a ile Barack Obama?
Jerzy Buzek raczej nie jest miłośnikiem motoryzacji i nie zmienia samochodów jak rękawiczki. Ma dwa auta: renault megane rocznik 2006 i laguna rocznik 2005. Europoseł nie żyje ponad stan, bo nie zaciąga kredytów i nie bierze żadnych pożyczek.