Złodziej z Kolbuszowej udawał zwykłego klienta. Napełniał koszyk, a następnie bezkarnie kierował się do wyjścia. Szacuje się, że jednorazowo wynosił ze sklepu towar warty kilkaset złotych. Jednego dnia udało mu się ukraść produkty o wartości 800 zł, następnego dnia zgromadził środki warte 600 złotych.
Zobacz: Myszy w bankomacie. Zjadły pokaźną sumę pieniędzy [WIDEO]
Nietypowa metoda kradzieży została odkryta przez pracowników sklepu, którzy zauważyli istotne braki towaru na stanie. Oszusta udało się zidentyfikować dzięki nagraniom z monitoringu. Policjanci ustalili jego adres zamieszkania i udali się na miejsce, gdzie znaleźli pokaźną kolekcję rozmaitych produktów. Poprosiliśmy o komentarz Komendę Powiatową Policji w Kolbuszowej.
Polecamy: Przywłaszczyła sobie 900 zł z bankomatu. Teraz szuka jej policja
- Towary zabezpieczone w domu mężczyzny są aktualnie poddawane szczegółowym oględzinom, ustalana jest również ich wartość. Na poczet przyszłej kary wobec mężczyzny zastosowano zabezpieczenie majątkowe. Wszelkie okoliczności tej sprawy są przedmiotem prowadzonego postępowania przygotowawczego – poinformowała nas podkom. Jolanta Skubisz-Tęcza z KPP w Kolbuszowej.
Oszustowi grozi nawet 5 lat więzienia. Zgodnie z art. art. 178 § 1 Kodeksu karnego taka kara może zostać wymierzona za przestępstwo kradzieży.
Oprac. na podst. gazeta.pl, dlahandlu.pl, mat. własne