Dyskonty kilka razy do roku robią specjalną ofertę dla początkujących biegaczy, którzy niewielkim kosztem chcą się zaopatrzyć w buty, spodenki, T-shirt, bluzy czy kurtki sportowe. W ten sposób można w przedziale 200-250 zł mieć gotowy strój do biegania (panie muszą wydać dodatkowo ok. 30 zł na sportowy biustonosz).
Przyjęta suma 200-250 zł dotyczy sezonu wiosenno-letniego. Gdy temperatura spadnie, należy też zaopatrzyć się w czapkę (20 zł), opaskę na szyję (20 zł), rękawiczki (15 zł), koszulkę z długim rękawem (50 zł) oraz leginsy (50 zł). Tym samym do wydania mamy dodatkowe ok. 150 zł. Z takim budżetem śmiało możemy rozpoczynać trening. Jeśli poczujemy to samo, co w ostatnich latach tysiące Polaków, to warto pomyśleć o udziale w zorganizowanym biegu ulicznym.
Pierwszy naturalnym dystansem w zawodach powinno być 5 km. Z czasem, w zależności od kondycji i stanu zdrowia, można pokusić się o maraton. Popularność biegania w ostatniej dekadzie sprawia, że z dostępnością imprez biegowych nie powinno być problemu w żadnym miejscu w Polsce. Ceny pakietów startowych (opłata za udział w biegu, numer startowy, medal dla każdego uczestnika, dodatki od sponsorów i jedzenie na mecie) zaczynają się już od 20-30 zł. Górna półka to największe maratony organizowane w dużych miastach. Tutaj ceny - w zależności od tego czy uczestnicy zarejestrują się od razu czy przed samymi zawodami, wahają się od minimum 100 złotych od nawet 250-300 złotych.