Jak poinformował w czwartek minister zdrowia, od 1 lutego centra handlowe będą mogły ponownie działać w najwyższym reżimie sanitarnym.
„Rząd zwlekał z decyzjami dotyczącymi otwarcia naszych sklepów w centrach handlowych wystarczająco długo, uniemożliwiając nam powrót do działalności handlowej. Nasza branża tonie – dziś rzucono nam ostatnie koło ratunkowo, a w zasadzie po prostu pozwolono nam płynąć” – ocenił zarząd ZPPHiU.
„Jesteśmy na to otwarcie stuprocentowo gotowi operacyjnie od długiego czasu. Nasze placówki w centrach są w pełni przygotowane a personel przeszkolony” – zapewniło szefostwo Związku.
Jak dodano, przed handlowcami ogromna odpowiedzialność związana z utrzymaniem ścisłego reżimu sanitarnego, którą przyjmują z pełną świadomością powagi sytuacji. – Bezpieczeństwo klientów oraz pracowników naszych sklepów są dla nas kluczowe, a my dołożymy wszelkich starań, by centra handlowe pozostały nadal jednymi z najbezpieczniejszych miejsc publicznych – zadeklarowali autorzy komunikatu.
Według ZPPHiU, możliwość powrotu do działalności handlowej od 1 lutego to dla większości zrzeszonych w Związku firm ostatnia szansa na przetrwanie. „Przedsiębiorcy dawno przestali myśleć o zyskach, teraz walczą o wyrównywania gigantycznych strat, które ponieśli i nadal ponoszą z powodu pandemii, tym samym, to dla wszystkich szansa na utrzymacie tysięcy miejsc pracy” – czytamy.
Siłownie i kluby fitness otworzą się mimo zakazu! Od kiedy wielki bunt?
Minister Niedzielski poinformował w czwartek, że przedsiębiorcy zwrócili się do rządu z apelem o zniesienie godzin dla seniorów.
„Ponieważ otwieramy cały handel, otwieramy go z taką intencją, że jest tam zachowany reżim sanitarny, mamy wymóg zachowania dystansu, wymóg noszenia maseczek, to również tutaj przychylimy się do tego apelu i godziny dla seniora zostają zniesione od 1 lutego” – oświadczył Niedzielski.